Niezwykła moc oddechu.

Zaczęty przez EosCris, Styczeń 06, 2015, 10:22:58 PM

« Fluor nasz wróg | Nałogi »

EosCris

Niezwykła moc oddechu.







Odkryj wewnętrzną przestrzeń poprzez tworzenie przerw w strumieniu myśli. Bez takich przerw twoje myślenie staje się powtarzalne, nie kreatywne, pozbawione twórczej iskry – czyli takie jakie dominuje u większości ludzi na tej planecie.
Nie musisz martwić się czasem trwania tych przerw.
Kilka sekund zupełnie wystarczy. Stopniowo zaczną się one wydłużać same z siebie, bez żadnego wysiłku z twojej strony. Dużo ważniejsze niż czas trwania jest częste ich wprowadzanie, tak by twoje codzienne czynności i strumień myśli były przeplatane i nasączane przestrzenią.

Ktoś ostatnio pokazał mi coroczny biuletyn pewnej dużej duchowej organizacji. Kiedy go przejrzałem byłem pod wrażeniem szerokiej gamy proponowanych seminariów i warsztatów. Przypominało to stół szwedzki, gdzie z ogromnej różnorodności dań i potraw można wybrać coś dla siebie. Osoba która pokazała mi ten biuletyn poprosiła abym polecił jej coś odpowiedniego dla niej.


Odpowiedziałem: ,,Nie wiem co ci polecić. W sumie wszystkie proponowane kursy wyglądają na interesujące. Jednak powiem ci coś od siebie – Bądź świadomy swojego oddechu tak często, jak to możliwe i tak często, jak sobie o tym przypomnisz. Rób tak przez rok, a doświadczysz dużo większej przemiany niż gdybyś uczęszczał na wszystkie te kursy. I masz to zupełnie za darmo."


Bycie świadomym oddechu odwraca uwagę od myśli i tworzy przestrzeń.
Jest to jedna z cudownych metod generowania świadomości.
Pomimo faktu, że pełnia świadomości istnieje już w nie przejawionym wymiarze, jesteśmy tu po to by wnieść ją na ten plan. Bądź świadomy swojego oddechu. Zauważaj doznania jakie ze sobą niesie. Czuj powietrze wpływające i wypływające z ciała.
Obserwuj jak klatka piersiowa i brzuch, to unoszą się. to opadają z każdym oddechem.

Jeden świadomy oddech wystarczy by wnieść trochę przestrzeni tam gdzie wcześniej dominował nieprzerwany strumień myśli. Jeden świadomy oddech (a dwa lub trzy byłyby jeszcze lepsze) wzięty wiele razy w ciągu dnia jest wspaniałym sposobem nasycenia przestrzenią twojego życia.


Nawet gdybyś medytował nad swoim oddechem przez dwie godziny lub więcej – co zdarza się robić niektórym ludziom – tak naprawdę wystarczy być świadomym jednego oddechu. Doprawdy możesz być świadomy tylko jego.
Cała reszta jest pamięcią lub oczekiwaniem, a więc myślą.
W istocie oddychanie nie jest czymś co robisz, lecz czymś czego jesteś świadkiem gdy się dzieje. A wydarza się on sam z siebie.
Czyni go inteligencja wewnątrz ciała.
Wszystko co musisz 'robić', to patrzeć, jak to się wydarza.
Nie ma w tym żadnego napięcia ani wysiłku. Dostrzegaj również krótkie przerwy w oddechu, a zwłaszcza ten krótki moment na końcu wydechu, zanim znów wciągniesz powietrze.

Oddech wielu ludzi jest nienaturalnie krótki.
Im bardziej świadomy oddechu się stajesz tym szybciej odtworzy to jego naturalną głębię. Ponieważ oddech sam w sobie nie ma formy, od starożytnych czasów był zrównywany z duchem – pozbawionym formy jedynym źyciem. ,,... wtedy to Bóg ulepił człowieka z prochu ziemi i tchnął w jego nozdrza tchnienie życia. Stał się wtedy człowiek istotą żywą."
Niemieckie słowo określające oddech to 'atmen' – które wywodzi się ze starożytnego języka Indii (Sanskrytu) i oznacza Atmana – Boską Iskrę, Boskiego Ducha zamieszkującego wewnątrz każdego z nas. Fakt, że oddech nie posiada formy jest jednym z powodów, dla którego jego świadomość jest bardzo skutecznym sposobem wnoszenia przestrzeni do życia i generowania świadomości.



Oddech może być wspaniałym obiektem medytacji, gdyż nie jest przedmiotem, nie ma kształtu ani formy. Z jednej strony wydaje się nic nie znaczącą rzeczą, jednak, jak określił to Nietzche jest tą 'najmniejszą rzeczą', która tworzy 'największe szczęście'.


To czy praktykujesz świadomość oddechu, jako formalną medytację zależy od ciebie. Niemniej formalna medytacja nie może być substytutem wnoszenia świadomości przestrzeni do twojego życia. Bycie świadomym oddechu umiejscawia cię w chwili obecnej. A to ona jest kluczem każdej wewnętrznej przemiany. Za każdym razem gdy jesteś świadomy oddechu – jesteś całkowicie obecny.
Możesz zauważyć, że nie można myśleć i równocześnie być świadomym oddechu. Świadomy oddech zatrzymuje twój umysł. Jest to jednak dalekie od bycia w transie czy stanie półsnu.
Jesteś bowiem całkowicie przebudzony i bardzo czujny. Nie 'opadasz' poniżej myślenia, lecz raczej wykraczasz ponad nie. A kiedy przyjrzysz się uważniej odkryjesz, że te dwie rzeczy – wchodzenie w pełni w chwilę obecną, oraz zaprzestanie myślenia, ale bez utraty świadomości – są właściwie tym samym: budzeniem się świadomości przestrzeni.



E. Tolle Nowa Ziemia



Robert Noble

Jestem ciekawy czy ktoś z użytkowników tego forum stosował techniki oddechowe proponowane przez Wima Hofa (Iceman'a).

Mote

#2
Metody Wima Hofa są bardzo, bardzo zbliżone do metod oddechowych z różnych szkół jogi, nie wiem na ile jest to jego osobiste odkrycie, zresztą nie ma to większego znaczenia Iceman jest niesamowity ;) , Próbowałem metod Icemana I kilka schematów pozostało ze mną.
Z mojego punktu widzenia medytacje nad oddechem można podzielić na dwie kategorie.
Pierwsza to po prostu obserwacja naturalnego oddechu, można by powiedzieć zasady życia. I chociaż nie chodzi w tym do końca o wyciąganie jakiś wniosków a o ćwiczenie uwagi to można zauwarzyć, że nasze ciała żyją niezależnie od nas, ciało oddycha samo a po wymuszonym bezdechu ciało samo zaciągnie powietrze. W ciele jesteśmy tylko gośćmi hehe I czasami przeszkadzamy mu w prawidłowym, witalnym oddychaniu.
Druga kategoria to medytacje oddechowe których celem jest kontrola nad wewnętrzną energią I jej przepływem. To tak  kierujemy naszą energię poprzez specyficzne spinanie określonych parti mięśniowych, wdychanie przez usta albo nos, momenty bezdechu, tępo I często określone działania myślowe, intencje, mantry, chanty, zaklinanie rzeczywistości ... poprzez żywioł powietrza.
Można świadomie oddychać aby wejść w wewnętrzną ciszę, aby otworzyć wrota percepcji do innej rzeczywistośći, aby skoncentrowć myśl=energię na określonym celu, odczuciu... Nie wątpliwie swiadome oddychnie jest sposobem na połączenie umysłu z ciałem.

EosCris

ja stosuje zimne prysznice :D i czuję się o niebo lepiej! :D oddychanie praktykuję z jogą i jest całkiem nieźle ;) 

Mote

Fajnie EosCris ;) 
Jaką szkołę jogi trenujesz? 

EosCris

Cytat: Mote w Czerwiec 05, 2018, 08:33:43 PMJaką szkołę jogi trenujesz?
Mote żebym ja umiała to wymówić :D jakiś krisznamahari albo jakoś tak :P nie wiem jakoś dziwnie się pisze :P ogólnie jest spoko idzie mi co raz lepiej :D 


Share via facebook Share via twitter