Spełnione Życzenia

Zaczęty przez m.tumi, Czerwiec 30, 2014, 09:24:50 PM

« SPHERE OF LIGHT Method | Technika dla Nie-śpiących »

Robert Noble

Cytat: Linek w Lipiec 10, 2014, 01:55:43 PM
No chyba mu podsunąłem pomysł :D
"Ty... faktycznie mogę wygrać w lotto."

I przepadł chłopak w swojej forsie :P

Może to jest dowodem, że jednak mówił prawdę ? ::)

Żarty, żartami, ale pomyśleć co by było gdyby dysponować taką mocą kreacji...

m.tumi

Więc po koleji:

Świadome sny po 8h... W przybliżeniu oczywiście podaję że 8h, bo raz jest to 4h, raz 8, raz 9...
Ale uzależnione jest to wyłącznie od czasu który poświęcam na spanie, nie zaś od tego czy mi się
uda czy nie. Nie jest to oczywiście ciągły jeden świadomy sen, gdyż fazy snu robią swoje.
Najczęściej wygląda to tak iż cały czas śpiąc odbijam się pomiędzy świadomym snem w świecie
snu a świadomym snem w świecie jawy.
Łatwo rozróżnić te dwa, we śnie w świecie po drugiej stronie splotu słonecznego zawsze działa
senna magia. Można wyczarowywać i zmieniać postacie w żaby. We śnie na jawie zaś możemy
latać czy uprawiać telepatię, nie działa jednak już żadna zjawiskowa magia.
Świadomy sen na jawie zaś to coś jak eksterioryzacja, jednak bez używania ciała astralnego,
dlatego największym problemem tego typu snów u mnie jest próba powiedzenia czegoś do
jakiejś spotkanej postaci. Powoduje to automatycznie poruszanie ustami fizycznymi i obudzenie
się i nie znam jeszcze na to patentu. A metodę tą wykorzystuję gdyż nie jest męcząca jak
eksterioryzacja przy łażeniu godzinami po mieście.

Postacie pytacie... W moich snach przewijają się tysiące postaci które widziałem tylko jeden jedyny
raz, setki postaci osób znanych mi ze świata fizycznego, dziesiątki zmarłych.... Wszystkie one
pojawiają się od przypadku do przypadku, a czasem nawet tylko raz przez całe życie...
Są jednak cztery postacie które w snach moich stanowią niejako stały element... Jedną z nich jest
zmarły dziadek ukochany, który śni mi się gdy potrzebuję jakiejś życiowej porady. Następne są
dwie dziewczyny które śnią mi się bardzo często w snach nieświadomych. Kiedy śnię że pracuję
w polu, one przynoszą mi obiad...Kiedy jestem w sklepie - dają mi towary gratis, a kiedy jestem
w szkole, zapraszają w trakcie lekcji na kawę do stołówki... Kim są? Nie wiem i nie podejrzewam,
w fizycznym świecie nie znam takich, ani nawet żadnych substytutek. W dodatku jedna ma
hiszpańskie imię....

Postać zaś o której pisałem to konkretna postać. Jest to pierwsza senna postać którą spotkałem
w swoim pierwszym LD. Postać tej dziewczyny nauczyła mnie LD, od chodzenia sennym ciałem po
kreowanie sennej rzeczywistości. W tamtym okresie śniła mi się praktycznie co dzień, zawsze
wrednie, tak wtedy myślałem... Ale dziś wiem że po to mi się wtedy śniła kilometr ode mnie np.,
bym do Niej doszedł ten kilometr, do tego nie tracąc przy tym panowania nad snem.
Nigdy nie szukałem żadnego "przewodnika" stricte. Nasza znajomość od początku była raczej
swoistą przyjaźnią niż układem uczeń i mistrzyni.
Działało to jednak zawsze w dwie strony. Na początku, kiedy pytałem Ją o coś czego sama mnie
nie uczyła odpowiadała symboliką metafory i przenośni, jak to zawsze podświadomość...
Postanowiłem sobie jednak kiedyś nauczyć się tej swojej symboliki w pełni za wszelką cenę, by
móc gadać po ichniemu... Trzy, cztery dni po tym ja nie znałem jeszcze ni tysiąca symboli, a Ona
już do mnie w każdym śnie biegle gadała po mojemu, bez przenośni i metafor. Nawet w dialogu
nie dało się odczuć że gadam z bootem podświadomości. Dlatego jestem przekonany że nie jest
nim. W Jej oczach jest coś subtelnego i nie mojego, tak bliskiego mi a jednocześnie nie będącego
częścią mnie....

Co do lotto to nieraz przewidziałem multilotka, choć nie wysłałem. Było to dobre 10 lat temu, ale
ojciec świadkiem. Przewidziałem też śmierć babci 2 tygodnie przed... Wszystkim dziewczynom z
którymi się zaprzyjaźniałem przez neta prawie bezbłędnie wyrysowywałem układ ich domu,
mieszkania.... Śmierć to przypadłość, dziewczyny dziś już mało mnie kręcą kiedy jedna moja się
puściła po 6 latach związku, następna po trzech... A lotek jest stronniczy....
Bo co z tego że przewidzę lotka i podam na forum? Ktoś capnie kasę i ani nie beknie że zgadłem,
a gdybym sam wysłał i pokazał wypłatę czułbym się nie fair, bo nie po to mam to coś by się bogacić.
Życzenia znajdowania kasy także robiłem wyłącznie dla sprawdzenia się a nie dla zaspokojenia
chuci.
Chętnie zaś poddam się testom Roberta, i zgodzę by ich wyniki były jawne na forum.  Zarówno
w kwestii prób, jak i EEG czy typowych badań fizycznych.

Co do zaś samego wpływania na rzeczywistość :

Nie odbierajcie tego że potrafi to moja senna postać, tak jak kolega wyżej , ani też że potrafię to
ja jako osoba. Jak mówiłem, ja tylko wyrażam życzenie, a czy spełnia je postać, podświadomość,
moje ciało astralne, czy duchy - po prostu nie wiem na obecnym etapie, choć ciągle szukam odp.

Jeśli zaś chodzi o sprawdzalność:

Co do jasnowidztwa jest ona różna, zależy od mojego nastroju i stanu. Jeśli jestem bez używek,
tzn. bez kawy, alkoholu, i mam nastrój przynajmniej zadowalający to przeważnie wychodzi.

Co do zaś życzeń to jest ona na poziomie 99% w dnie kiedy mam to coś przy sobie, i na zerowym
kiedy nie mam. Pocieszające jednak że to nigdy nie trwa jeden dzień a zawsze po miesiącu, lub
więcej :)

A do kolegi który pytał o sztabkę złota:

Wiesz, ze sztabką złota nigdy nie próbowałem bo życiowo jestem raczej minimalistą, ale kiedyś
miałem telefon Nokii w którym przy upadku pękła mi klapka od baterii, i musiałem się sporo męczyć
z telefonem z gołym tyłkiem i wypadającą baterią. I tak sobie z głupa pomyślałem że może i to się
uda... I parę dni później znalazłem roztrzaskany taki telefon przy zjeździe z A4 kiedy poszedłem
za drzewko za potrzebą :P Akurat mój model. Z fona nici bo rozwalony, ale klapka była cała :)
Prawdopodobieństwo więc myślę podobne jak ze złotem...

Dobra, kończę bo znowu się rozpiszę na dwie A4 a muszę jeszczę dokończyć sonatę dla Oli:D

Linek

Wiesz chyba sam nie masz złudzeń, że zasłanianie się minimalizmem życiowym może być odebrane jako odwracanie kota do góry ogonem.

To zróbmy tak... Napisałem na kartce 10 liczb. Odgadnij je. I najlepiej w kolejności podania ;) Zrobiłem zdjęcie z datą. Są to liczby naturalne od 1 po nieskończoność. Oczywiście nie przesadzałem z wartościami. 
Nie ma tu żadnego dążenia do materialności czy coś w tym rodzaju. Więc nic raczej nie jest wbrew Twoim zasadą. 
Choć muszę przyznać, że z logicznego punktu widzenia jeśli się wykręcisz to znaczy, że kręcisz :D

Nie zrozum mnie źle. Nie chcę na siłę Ci udowodnić, że nie jesteś szczery w tym co gadasz. Ale chciałbym jednak wyeliminować ewentualny FAŁSZ czający się na te forum. 
Nawet liczę, że perfekcyjnie odgadniesz te liczby. Bo to by znaczyło, że forum zyskało kogoś kto może coś wartościowego wnieść. 

Ale jak każdy Król, Mistrz, Rycerz itp. udowodnij swoje słowa czynem ;)

Powodzenia w jasnowidzeniu ;) 

m.tumi

Rozumiem Twoją chęć wyeliminowania fałszu, przecież to normalne.

Warunki jednak są inne. Po pierwsze Ty te liczby mogłeś napisać miesiąc temu a mi kazać je
znajdować jak dzisiejsze...  I to już burzy naukowość podstaw Twojego eksperymentu przed
gronem całego forum.

Ale oczywiście, ja Ci się zgodzę na takie coś, pod warunkami trzema: 1. Podasz mi kiedy te
liczby wymyślisz. 2. Robert się zgodzi na taki eksperyment. 3. Liczby te będzie znał Robert,
Ola, i trzecia osoba. Ja też muszę mieć pewność że nie powiesz "kłamie" kiedy liczby okażą
się prawdziwe :)

Bo jestem tu znów dzięki grzeczności Roberta, mało tego połączył moje nowe konto ze starym,
dlatego wszelkie decyzje odnośnie mojej książki oraz eksperymentów chce mieć potwierdzone
przez Roberta. Olę po prostu lubię, ale jak chcesz może to być Robert i dwie inne niezależne
osoby żeby nie było...


Linek

Liczby wymyśliłem w czasie pisania posta. A zdjęcie zostanie za minutkę zamieszczone na forum w takim miejscu gdzie tylko administracja będzie mogła je widzieć. 
Więc do dzieła.

Robert Noble

Ja myślę, że jak najbardziej możemy coś takiego zrobić w ramach ciekawego eksperymentu. Oczywiście spełnienie życzenia w tym przypadku oznacza jasnowidzenie. Chociaż gdy i ono się powiedzie, cała reszta powinna też się powieść.

Dobrym pomysłem jest zrobienie zdjęcia i wstawienie go do działu widocznego przez administrację. Są to jak wiecie kompetentne osoby i można mieć do nich zaufanie, że nie będą miały wpływu na zniweczenie wyniku eksperymentu.

Tak więc podsumowując. Zostaje podanych 10 liczb wymyślonych przez Linka. Zapisane na kartce zostają sfotografowane i wstawione do działu ukrytego. Następnie czekamy na podane liczby przez spełniającego życzenia m.tumi.

Linek

Jest już wszystko gotowe :)

Liczymy na Ciebie ;)

m.tumi

W zdjęciu są tzw. dane EXIF które zawierają numer seryjny aparatu, i dane o dacie i godzinie.
Znajdę Ci w internecie minimum 5 programów do edycji i zmiany EXIF....:)

Czemu starasz się być przed Robertem i Jego zdaniem? Chcesz pokazać że jesteś lepszy czy
że masz fdzieś co On myśli?

m.tumi

Robert ale ja tak nie mogę... Skąd wiesz że nie jestem obecnie po kawie czy piwie? No i nie mamy
trzech niezależnych świadków...

Linek

Nie rozumiem o co Ci teraz chodzi. 

Wszystko jest gotowe. Zrobiliśmy tak jak zdecydował Robert. 

Nie w naszym interesie zaciemniać efekt tego eksperymentu. Administracja już zna liczby. Bardzo nam na rękę byś odgadł. Jedyne co to musisz przekonać administracje. 

m.tumi

Nikogo nie będę przekonywał. Wpakowałeś mi to z nienacka  i taka jest prawda,
nie patrząc że jestem po pracy i po piwie. To forum także musi wiedzieć.

Ale oczywiście spróbuję.

10,9,14, 8, 4, 21, 11, 7, 6, 17

Tyle po piwie i niewyspaniu. A na przyszłość to eksperymenty się uprzedza bym się
przygotował  a nie budzi o północy bym dał odpowiedź

Linek

#26
Jak dla mnie już wszystko jasne :)  

Dzięki za podjęcie próby.

iconka

Halo m.tumi,

liczby są już wstawione na forum i widoczne tylko dla administratorów i moderatorów tego forum.
Czekamy na wyniki, życząc Ci powodzenia. <jury>

m.tumi

Roberto z całym szacunkiem, ale jeśli na takich zasadach odbywa się badanie kogoś na tym forum iż po 12 h pracy i po 2 piwach daje mu się liczby do zgadnięcia
to ja uprzejmie proszę o usunięcie mojego konta z powodu niskiego poziomu jednego moderatora:(

Robert Noble

Coś tu poszło nie tak. Nie ma trafienia, ale też nie liczyłem na to, że m.tumi podejmiesz się tak szybko spełniania życzeń. Skoro jesteś na fazie to nie podawaj wyniku, wiedząc, że może być przekłamany.

W takim razie ja przygotuję te liczby jeszcze raz. Powiedz m.tumi kiedy podejmiesz się ich odgadnięcia i tyle. Np. dajmy na to masz tydzień czasu. Jeśli wcześniej pozyskasz liczby to też fajnie. Wyśpij się, zregeneruj, i potraktuj eksperyment poważnie.

Ps. Nie strzelajcie fochów, to prowadzi donikąd...


Share via facebook Share via twitter