Marihuana

[artur8pl]

Czy marihuana jakoś pomaga w osiągnięciu ld/oobe jest to jakiś pozytywny wspomagacz? czy jakoś polepsza efekty ?

[zinka]

Wszyscy znawcy tematu piszą, że wszystkie używki i narkotyki nie pomagają w osiąganiu odmiennych stanów świadomości w sensie oobe, tylko uzależniają bez żadnych gwarancji osiągania doświadczeń doznań poza ciałem.

[Linek]

Warto raz spróbować Stan świadomości podobny do śnienia lecz patrząc na niszczący efekt energetyczny oraz zaburzenia pamięci krótkotrwałej nie widzę żadnego sensu.
Marihuana wyzwala w ciele po prostu wielkie ilości melatoniny. Dlatego można poczuć się podobnie jak w śnieniu. Po pewnym czasie stałego brania niestety zaburzamy samodzielne wydzielanie ważnego składnika jakim jest melatonina co doprowadza do tego, że jeśli nie zapalimy nie pośpimy Znam takie przykłady z życia wzięte

Zamiast tego polecam od czasu do czasu spróbować brać melatoninę jaką możesz kupić w aptece najlepiej 3mg i to nie dziennie lecz w jakiś odstępach czasowych z przerwami.

[Neon38]

Mój znajomy twierdzi, że po niej wydawało mu się, że co chwilę się budzi. Tak jakby śnił i po chwili się budził.
Moim zdaniem jest to trochę niebezpieczne, bo co się stanie jeśli będziesz myślał, że to sen a nie rzeczywistość?

[Świetlisty]

Moim zdaniem jest to trochę niebezpieczne, bo co się stanie jeśli będziesz myślał, że to sen a nie rzeczywistość?

Prawdopodobnie pierwsze co zrobisz, to wyrżniesz bańką w szybę albo ścianę jak dzik w sosnę ...
po czym rzeczywiście się obudzisz.

[Linek]

Bez przesady konopia to nie meskalina czy LSD

Po prawdziwej marihuanie jesteśmy w 100% trzeźwi. Rzekłbym, że bardziej trzeźwi ponieważ jasność umysłu może nas naprowadzić na wyższe poziomy medytacji czy samych przemyśleń. To, że jest wielu idiotów, którzy folgują sobie po jej zażyciu dziwnym zachowaniem to efekt braku szacunku do tej rośliny oraz zepsute społeczeństwo napędzane nienawiścią do narkotyków naturalnych (roślin mocy).

Alkohol moim zdaniem jest po 1000 kroć bardziej niszczący i niebezpieczny niż marihuana, a jednak ludzie są tak głupi, że bez zastanowienia wołają obłudne słowa "na zdrowie!"   

Jeśli byś nie brał mocnych halucynogenów czy alkoholu tylko konopie czy nawet nic i nie potrafił rozpoznać w realu, że to real to chyba świadczy o narastającym obłędzie czy poważnej chorobie psychicznej.

[zinka]

Specyfiki bogate w substancje oddziaływające na świadomość wprawiają w stan odurzenia, w którym mogą jawić się rozmaite obrazy wewnętrzne.
Wywoływane obrazy powstają wskutek mechanicznych reakcji chemicznych- procesów niezależnych od woli i częstokroć wymykają się spod kontroli.
Specyfiki te powodują, że stajemy się biernymi odbiorcami impulsów świadomości , wrażeń symboli, postaci i obrazów, które pochodzą z zewnątrz i jako takie są nam zupełnie obce. Środki  te wcale nie pogłębiają świadomości, uniemożliwiają natomiast jakąkolwiek samokontrolę.
Obrazy wywoływane po ich zażyciu pochodzą ze sfery nieświadomości lub podświadomości.

[Linek]

Nie rozumiem Zinka co to ma wspólnego z marihuaną co napisałaś?

[Life]

Marihuana to śmieć. W niczym nie pomoże. Zabija koncentrację i pamięć, to podstawy przy praktykach duchowych.

[Linek]

Zabija koncentrację i pamięć

to co piszesz z koncentracją nic podobnego. Pamięć krótkotrwała cierpi ale koncentracja jest wręcz perfekcyjna jeśli zapalisz prawdziwą konopie... choć na pewno czystą jest gorzej dostać

Faktem jest, że nie zmienia to tego, że jej inne skutki są niewarte jej brania.

[zinka]

Napisałam, tak ogólnie o środkach odurzających, że za ich pomocą, nie ma co liczyć, na świadome doświadczanie oobe.

[miai]

We wszystkim należy mieć umiar, moim zdaniem marihuana użyta z tak zwaną głową MOŻE pomóc w dotarciu do swojego wnętrza a tym samym mieć wpływ na śnienie i inne aspekty życia. Z doświadczenia wiem jednak, że częste używanie tego przeszkadza w śnieniu, sprawia, ze sny stają się niewyraźne i bardzo utrudniają jakąkolwiek kontrolę.
Polecam ją tym, którzy mają problem z rozluźnieniem się i wszędzie widzą przeszkody, bo to pomoże im w likwidacji wewnętrznego oporu, ale ostrzegam: łatwo się uzależnić psychicznie (wcale nie fizycznie) od tego uczucia.
Wszystko jest dla ludzi, tylko to musi być świadomy wybór, nie uzależnienie
Dla tych, którzy znają angielski polecam film:
https://youtu.be/op0MzomLTHo

[Robert Noble]

Ciekawi mnie czy ma ktoś z forumowiczów doświadczenie z marihuaną, ale taką leczniczą w formie kropelek. Podobno fajna sprawa, daje się parę kropel pod język i można się rozkoszować jej dobroczynnym działaniem.

[EosCris]

hmmm fajnie brzmi   ja miałam doświadczenie tylko paląc  ehhe dawno dawno temu...  może by tak spróbować ?

[Robert Noble]

Napisałam, tak ogólnie o środkach odurzających, że za ich pomocą, nie ma co liczyć, na świadome doświadczanie oobe.

Zgodzę się w pełni. Jeśli chodzi o OOBE to praktycznie żaden psychodelik nie sprawi, że będziemy mieli OOBE. OOBE to doświadczenie w którym mamy świadomość taką z JAWY w ciele energetycznym. Wszystko co zaburza tę fizyczną świadomość powoduje, że jest to już innego rodzaju doświadczenie.

W przypadku Marihuany OOBE może być dalszym skutkiem brania psychodelika czy kontaktu z rośliną mocy. Jednak skutek uboczny zawsze jest czymś innym niż świadome inicjowanie.