Ok cholinę wyjadłem do końca. Sama cholina nie działała na odzyskiwanie świadomości, jej stosowanie z galą to dużo lepszy pomysł. Z założenia przedłuża fazę śnienia, ale zgodnie z moim doświadczeniem o długości fazy zazwyczaj decyduje sama akcja toczona w śnieniu. Możliwe, że duże dawki byłyby skuteczniejsze, nigdy nie próbowałem brać więcej niż 800mg choliny. Wychodzi na to, że jeśli się ją ma to można używać, natomiast nie jest głównym inicjatorem fazowania.