Cześć! dzisiaj ok. 4:20 rano obudziłem się spontanicznie (miałem na 4:40 budzik nastawiony ale go wyłączyłem taki ze mnie leń...). Poszedłem do kibelka nie rozbudzałem się specjalnie wróciłem do łóżka chwile poleżałem założyłem słuchawki i słuchałem pewnego dźwięku relaksującego i podczas niego rozluźniałem po kolei każdą część ciała gdy dźwięk się skończył nadal leżałem w bezruchu ze słuchawkami na uszach były jakieś hipnagogi przeszły nic później nie było i nagle! pisk taki pisk jakiego nigdy nie słyszałem myślałem że mi uszy rozerwie i moje ciało falowało nagle tak zaczęło mi się ciało oddzielać od fizycznego jakbym wstawał pierw głowa tułów i tak aż do nóg wszystko za przestało więc nagle skupiłem się na słuchy i znów pisk i żeby nie zaprzepaścić takiego stanu wyobraziłem sobie że wspinam się pod sufit na linie i nagle tak jak leżałem wywaliło mnie z ciała tak że pofrunąłem i wylądowałem na podłodze

patrze na godzine w zegarku i nie ma żadnej godziny zrobiłem tr z nosem wciągnąłem całe powietrze (fajne uczucie) i mówie dobrze że mnie wywaliło w moim pokoju hah pomyślałem że pójde zobaczyć czy w domu wszyscy śpią ale w sumie lepiej polatać i chciałem wyskoczyć przez okno spojrzałem na swoje ciało i mnie wróciło hehe

ale jak na pierwszy raz jestem zaskoczony było super!
A teraz... to było ld czy oobe? (jak temat w złym dziale to prosze o przeniesienie dziękuje)
Linkback: http://forum.instytutnoble.pl/seo/23/seo/818/