Minerały pomocne przy podróżach sennych

Zaczęty przez zinka, Październik 20, 2013, 01:33:30 PM

« Stymulacja ultradźwiękowa - rozrusznikiem pokornego. | Fałszywe pobudki »

zinka




Labrador


Silnie chroni osobę która go nosi od wszelkich złych wpływów, oraz istot astralnych. Zwiększa odczucie pozazmysłowe i może ułatwic przypomnienie zdarzeń z poprzedniego życia, jasnowidzenie i inne niecodzienne zdolności psychiczne, ułatwia poczucie licznych poziomów świadomości.
Noś go, aby poczuc możliwośc ekspansji nowych obszarów twojej jaźni.


Kamienie na przywoływanie spokojnych snów


kwarc różowy


agat niebieski



jadeit



elestial



jaspis czerwony



sugilit

Robert Noble

Zinka, czy miałaś jakiś kontakt z tymi minerałami i możesz potwierdzić ich skuteczność oddziaływania?

zinka

#2


ametyst


Jak na razie, to sprawdziłam skutecznośc ametystów i kwarcu różowego, pomagają na zapamiętywanie snów i ogólnie na bóle głowy pomagają, inne minerały mam zamiar sobie sprezentowac a już na pewno tego labradora sobie kupie  <ok>



Sofia

Ja też lubię kamyczki, według mnie są naprawdę pomocne. Ja noszę ametyst na szyi. Poza tym śpię z kamieniami i to w zależności od nastroju :D Najczęściej z kryształami górskimi ale mam też inne kamyczki z którymi medytuje. Generalnie jak jestem np. na giełdzie minerałów to dotykam różnych kamieni i kupuje te, których energia mi odpowiada po przytrzymaniu w dłoni :)

Robert Noble

Rozmawiając z moją koleżanką z Ameryki również byłem zaskoczony, gdy powiedziała mi, że używa kamieni do Podróży Astralnych.

Szczególnie zwracała uwagę na kamień "ulexite stone", czyli uleksyt. Jak twierdzi kładzie się na plecach i relaksuje jednocześnie trzymając w ręce kamień. W ten sposób z łatwością udaje jej się podróżować astralnie.

Uleksyt jest kamieniem jasnowidzenia, telepatii i intuicji. Otwiera czakrę trzeciego oka, aby przewidywać przyszłe wydarzenia, wiedzieć więcej i zagłębiać się w ważne dla człowieka sprawy, a w szczególności prowadzi do źródeł problemów i wskazuje optymalną drogę do ich rozwiązania. Z tym kamieniem pracuje się dla odczytywania znaczenia snów, a także nawiązania kontaktu z przewodnikami duchowymi i energiami z innych wymiarów. Uleksyt aktywuje intuicję, uwrażliwia na intencje innych ludzi, a także działa jak aktywator wyobraźni i inspiruje rewelacyjne pomysły w biznesie i w praktycznym życiu.

Ciekawe czy na mnie by to podziałało :)

Sofia

#5
Ja chyba najbardziej spektakularne doświadczenie miałam z kamieniem o nazwie hematyt, gdy przy zasypianiu trzymałam go w okolicy 3 oka i puszczałam energię Reiki poprzez niego. Już to zdarzenie opisywałam w swoich doświadczeniach, mój opiekun do mnie przemówił, tylko chyba wtedy nie wspomniałam, ze właśnie oprócz reikowania miałam jeszcze w ręku ten kamyczek.

A właściwości tego kamyczka są według internetu takie:
Stymuluje obszary o niedoborze energetycznym. Kamień ochronny przeciw promieniowaniu ziemiskiemu, żył i cieków wodnych.
Hematyt chroni również przed promieniowaniem uskoków i rowów tektonicznych, które jest bardzo podobne do promieniowania żył i cieków wodnych. Intensywność tego promieniowania jest często dużo większa niż w przypadku promieniowania cieków wodnych.

Sposoby wykorzystywania dobroczynnych mocy hematytu:
Noszony na ciele, noszony w kieszeni przy ciele,  wykorzystywany do energetyzowania wody pitnej i leczniczej do przemywania oczu, używany do medytacji.



Ogólnie myślę, ze wiele kamieni może fajnie działać na sny i podróże, wcale nie muszą to być tylko takie, które mają to w opisie. Piszę to oczywiście z własnego doświadczenia i zalecam po prostu testować różne i sprawdzać ich działanie. Dla mnie wszystkie kamienie które kupiłam na tzw. wyczucie fajnie działają i strasznie lubię mieć je blisko siebie :)

zinka

#6
Ten uleksyt, to bardzo rzadki kamień i pewnie będzie drogi  :(
Robert sprawdź działanie  ;D

Sofia, ja też kupuję na giełdzie kamienie które wpadną mi w oko, i przerabiam je na bransoletki, kamienie łącze z hematytami magnetycznymi :D

ale jestem pod wrażeniem działania lapis lazuli , jakie klarowne sny sprowadza  ;)



lapis lazuli
jest kamieniem królewskim, pobudzającym wyższe czakry trzeciego oka i szczytu głowy, przynoszącym świadomośc duszy i duchowego celu życia

Noga

#7
hmm...że ja na to wcześniej nie wpadłem :P pisałem juz ze czesto mam ld samoczynnie i ze lubie spac bo mam rozne swietne historie itp itd...wręcz uwielbiam...wszystkie sny zapamiętuje zazwyczaj po 4-5 choc pewnie jest ich wiecej i ciezko je rozplesc pozniej...ale mozliwe ze to wlasnie przez kamienie :) minerały to moja pierwsza zyciowa pasja zbieram je od czwartego roku życia i większość czasu spie metr od nich wszystkich chyba sie powinno kłaść je na czakrach ale jak mam ich az tyle w moim otoczeniu to moze faktycznie one od wielu lat pozytywnie na mnie wpływają...że tez wszesniej o tym nie pomyslalem...ostatnio kupiłem kilka labradorytów bo są przepiękne choc te najładniejsze i większe troche kosztują a ten lapis to gdzie mam położyć...z tanich polecam wszystkie kwarce kryształy górskie ametysty agaty i hematyt tez jest tani...

zinka

#8
Najlepiej na czakrze trzeciego oka, albo gdzieś w okolicy głowy, bo nie da się spac z kamieniem na czole ;)

W sumie to da się ;D mnie się udało, ale ze sznurem małych lapisów.. :)

Robert Noble

Cytat: zinka w Listopad 19, 2013, 06:42:00 PM
Najlepiej na czakrze trzeciego oka, albo gdzieś w okolicy głowy, bo nie da się spac z kamieniem na czole ;)

W sumie to da się ;D mnie się udało, ale ze sznurem małych lapisów.. :)

Wczoraj właśnie chciałem w ten sposób zasnąć :) problem w tym, że na plecach jest to trudne ;)

Noga

własnie ten wątek też chciałem poruszyć. Zawsze śpie jak zabity czyli jak w trumnie mocno wyprostowany 100% na plecach i to jest zawsze wyjatkami są choroba czy mocne zimno gdzie wiadomo przyjmuje sie pozycje embrionalną, ale tak to plecy. Problem w tym ze zawsze krzyzuje nogi i ręce samoczynnie taką mam pozycje spania, kiedyś sie smiali ze na Janosika...i wlasnie chodzi mi o to krzyzowanie bo czytalem zeby nie krzyzowac a np jak sie medytuje to sie krzyzuje... w kazdym razie kamien sobie dzis poloze...ciekawe jak bym polozyl wszystkie odpowiednio na kazda czakre no nic tak zrobie jutro napisze czy cos było inaczej :)

Linek

Co myślicie o krysztale górskim? Czy ktoś coś z nim działa?

Noga podobno krzyżowanie nóg dla mężczyzn nie jest korzystne na śnienie. Nie koniecznie krzyżuje się nogi do medytacji :) Lotos czy pół-lotos to jedna z opcji nie koniecznie przeznaczona dla początkujących. Dobra jest savasana.

PS Z tego co wiem otwieranie czakr jest mocno nie wskazane tzn lepiej żeby się same otworzyły poprzez rozwój duchowy a nie, że otwieramy na siłę za pomocą jakiś technik czy kamieni (bo takie techniki są) Słyszałem, że najgorzej jak ludzie otwierają trzecie oko, jest to dość popularne i bardzo nie fajne w skutkach. Informacja wychodzi bezpośrednio od ludzi, od których wywodzi się wiedza na temat czakr.

Noga

niebezpieczne w sensie że może mi sie coś stać z psychiką jak np. otwieramy trzecie oko po lsd czyli mechanicznie jest fajnie ale ze jest to niebezpieczne...o to Ci chodzi czy o cos innego...dobre do wędrówek duchowych są grzybki :) ja sprobuje dzis jednak z tym lapisem na czole...co do kryształu górskiego to tez ma silne wlasciwosci nie wiem ja jestem pod wpływem kamieni prawie całe życie i sny mam swietne choc za dziecka mialem mnostwo koszmarów ale to przez horrory pewnie bo wszystkie ogladałem w tv. trzeba próbować i szukać a czekać az mi sie same czakry pootwierają tzn. masz na mysli ze poprzez medytacje ??

Linek

Otwierając na siłę możesz nie być gotowy na tą energie i faktycznie ostrzegano mnie o tym, że można zwariować. Super jest otworzyć trzecie oko przecież :) każdy by chciał mieć tę moc, którą ono daje. Ale zaczynać powinno się od podstawy w każdym temacie.
Medytacja na pewno. Są medytacje specjalnie poświęcone na rozprowadzaniu kundalini poczytaj o tym:)

Moja osobista praca z czarkami wygląda tak, że wyobrażam siebie jako drzewo. Na początku mocno się zakorzeniam w ziemie i powolutku rosnę do góry, aż rozłożę koronę i wtedy wyobrażam sobie zasysanie energii z góry i z dołu. Jak drzewo, które ciągnie wodę przez korzenie i energie słońca przez liście. Oczywiście w to wchodzi wyobrażanie sobie kolorów odpowiednio do każdej czakry. Możesz np każdą czakrę pomiędzy 1 a 7 wyobrażać sobie jako wypuszczającą gałąź z tego miejsca i poprzez każdą gałąź zasysasz inny kolor.

Jako dziecko sam miałem wiele koszmarów... Podobno to nic złego, a w moim wypadku bardzo zachęciło mnie to do zajmowania się tym tematem.

Ciekawe masz to z tymi kamieniami. Może przedstawiłbyś nam swoją kolekcję ? Ja mam tylko kryształy górskie oraz kwarc dymny czy jakoś tak :) Kiedyś miałem po jednym z tych kamieni szlachetnych ale teraz gdzieś leżą na strychu pewnie ... Podobno warto załapać się na jakieś targi kamieni bo zakup internetowy jest nieopłacalny i mały wybór...

PS Obsydian dość długo zajmował moją uwagę i powiem szczerze coś dawał :)

zinka

Piszą, żeby po otwarciu czakr, nie zapomnieć ich zamknąć, najlepiej poczytaj co i jak, przed praktykowaniem.

Kryształ górski, ma silne działanie, nie mogę go zbyt długo nosic, bo źle się czuje, najlepsze są te łagodne kwarce jak pisał Noga.


Share via facebook Share via twitter