O tym jak niedowiarek stał się praktykiem.

Zaczęty przez noname, Lipiec 24, 2013, 06:33:50 PM

« Technika LD "by Wykop" | Największe bzdury krążące na temat OOBE »

noname

Witam.

Chciałbym podzielić się z Wami moją rozmową z kuzynką na temat OOBE.

Pewnego razu kuzynka poruszyła temat mojej znajomości z Robertem. Przeglądając Facebook zauważyła, że mój znajomy interesuje się OOBE, a w zasadzie jest OOBE-Maniakiem. Przeglądała jego profil i konto na YouTube. Dowiedziała się czym jest OOBE itd. Zauważyła również, że Robert prowadzi kursy. Zaciekawiona napisała do mnie i zapytała czy znam tą osobę. Odpowiedziałem twierdząco.
Zapytała: Czy nie wydaje Ci się to głupie i dziwne?!
Zdziwiony zapytałem: Co jest głupie i dziwne?
Kuzynka: To całe obe, przecież to jakieś brednie.
Ja: Hmm.. nie wydaje mi się. Prawdę mówiąc sam to praktykuję.
Kuzynka: Co Ty mówisz?!
Ja: Poważnie.
Kuzynka: Jak to można praktykować, przecież to Wam się tylko wydaje. Halucynacje jakieś macie.
Ja: Wolałbym określenie sny.
Kuzynka: No właśnie. Śni się Wam że opuszczacie ciała.
Ja: Dokładnie.
Kuzynka: Ale to jest nie prawdziwe.
Ja: W jakim sensie jest to nie prawdziwe?
Kuzynka: To całe obe jest tylko wytworem Twojego umysłu.
Ja: Jest taka możliwość. - odparłem
Kuzynka: To po co to robisz. Przecież to jest iluzja. Wydaje Ci się że opuszczasz ciało i co latasz sobie po pokoju?
Ja: Owszem zdarza się że latam po pokoju, nie tylko po pokoju. Również poza nim, a nawet dalej poza Ziemię.
Kuzynka: To jest chore...
Ja: Co? Sny?
Kuzynka: To nie są sny. To jakieś omamy.
Ja: Sama stwierdziłaś że są to sny, a ja się pod tym podpisuję.
Kuzynka: Bierzesz coś?
Ja: Przecież wiesz że nie.
Kuzynka: To skąd Ci się wzięło nagle takie dziwne zainteresowanie?
Ja: Hmm... nie tak nagle, bo od 2009 roku.
Kuzynka: Zaczynam się o Ciebie martwić.
Ja: Dziękuję za troskę, lecz niepotrzebnie się martwisz. Z moim zdrowiem psychicznym wszystko w porządku.
Kuzynka: No nie wiem. To całe obe wydaje mi się dziwne. To jakieś zwidy są.
Ja: Pozwól że Ci wyjaśnię. OOBE to termin angielski Out Of Body Experience czyli Doświadczenie Z Poza Ciała. To jest angielska nazwa. Polska nazwa brzmi bardziej klarownie "Świadome Sny"
Kuzynka: No właśnie Sny, a nie rzeczywistość.
Ja: Zgadza się. A kto mówi o rzeczywistości fizycznej. OOBE jak i Świadome Sny wydarzają się w rzeczywistości astralnej (mentalnej)
Kuzynka: Astralnej?
Ja: To takie określenie. W każdym bądź razie te doświadczenia są z poza rzeczywistości fizycznej.
Kuzynka: Ale sny są wytworem mózgu.
Ja: Część naukowców, jeśli by się na nich zdać zgadza się z tym, jest również część która twierdzi że mózg jest odbiornikiem i odbiera świat fizyczny jak i nie fizyczny i interpretuje go na swój sposób.
Kuzynka: Według mnie to bujdy.
Ja: Co właściwie?
Kuzynka: To całe oobe wydaje mi się nie realne.
Ja: Okey, postaram Ci się podać przykład. Kiedy śpisz i śnisz w tym czasie masz sen w którym goni Cię niedźwiedź, czy wtedy boisz się naprawdę? Czy nie jest tak że Twoje Ciało jest sparaliżowane ze strachu, oblewa Cię zimny pot, oddech przyśpiesza a Ty widzisz swoją rychłą śmierć?
Kuzynka: Tak jest.
Ja: Właśnie jak w tym przykładzie, świat snu jest w tym momencie jedynym i najbardziej realnym światem dla Ciebie. Nie istnieje dla Ciebie "realny świat" liczy się tylko obecne doświadczenie które jest ultra realne To jest właśnie świat snu. Doświadczasz tam rzeczy które są namacalnie realne. A teraz powiedzmy że podczas snu jesteś świadoma tego że jest to sen. Wiesz dobrze że śnisz i możesz w tej rzeczywistości robić rzeczy które chcesz. Ponieważ nie obowiązują Cię prawa fizyki jak i prawa społeczne.
To Twój świat snu. Skoro uważasz że jest to wytwór Twojego umysłu to jest to Twój sen. Możesz przeżyć to co chesz. Robić to na co masz ochotę i to wszystko jest w tym czasie jak najbardziej realne dla Ciebie. Odczucia pochodzące ze zmysłów są takie same jak te które obecnie doświadczasz. Chociaż istnieje pewien wyjątek, w świecie snu w momencie kiedy zdajesz sobie sprawę z tego że śnisz odczucia wydają się być silniejsze niż w rzeczywistości fizycznej. Ale to już inny temat.
Kuzynka: Teraz rozumiem. Ale co ma do tego opuszczanie ciała?
Ja: Jednym ze sposobów uzyskania świadomości w świecie snu (jak to nazwaliśmy) jest doprowadzenie do stanu, kiedy Twoje ciało zasypia, a Twoja świadomość pozostaje wciąż aktywna i trzeźwo postrzegasz to co się wydarza podczas gdy Twoje ciało zapada w sen. Zdarza się wtedy że doświadczasz uczucia wychodzenia ze swojego ciała fizycznego. Ale nie jest to regułą.
Kuzynka: Chyba bym umarła ze strachu.
Ja: To też jest do opanowania. Są książki na temat strachu przed oobe itd.
Kuzynka: Doprawdy?
Ja: Tak, właśnie Robert Noble wydał taką na temat strachu przed oobe.
Kuzynka: To ciekawe. Lecz jednak wciąż nie mogę uwierzyć w to co piszesz.
Ja: To naturalne. Trzeba tego doświadczyć na sobie.
Kuzynka: No nie wiem...
Ja:  ;)
Kuzynka: To jest bezpieczne?
Ja: Dla zdrowia fizycznego jak najbardziej. Jeśli nie masz problemów psychicznych to również Twoja psychika na tym nie ucierpi.  ;)
Kuzynka: Czyli można jednak oszaleć od tego obe.
Ja: W zasadzie nie, lecz jeśli ktoś ma problemy psychiczne. Schizofrenię itd to nie powinien tego próbować.
Kuzynka: Zaciekawiłeś mnie tym. Chciałabym tego spróbować.
Ja: No nie tak od razu Kraków zbudowano moja droga. Świadome Sny to umiejętność którą trzeba ćwiczyć jak każdą inną. Na przykład grę na fortepianie.
Kuzynka: Co Ty mówisz?
Ja: Oczywiście, aby zacząć doświadczać oobe trzeba czasu a w zasadzie pracy. Jak już wspomniałem to umiejętność, którą trzeba w sobie wyćwiczyć.
Kuzynka: Powiedzmy że chciałabym spróbować.
Ja: Odeślę Cię do Roberta. On jest Sensei w dziedzinie nauczania ludzi. Możesz również zobaczyć jego materiały na stronie oraz pobrać kilka książek które są za free.
Kuzynka: Tak, widziałam kilka filmików. Ale podeszłam do tego z ogromnym dystansem. Wydawało mi się że chłopak jest nie do końca zdrowy na umyśle że gada takie rzeczy.
Ja: No wiesz... jak widzisz opinie. To wszystko to opinie. Nie warto ich posiadać.  ;)
Kuzynka: No troszkę głupio wyszło. Ale nadal nie mogę uwierzyć że to wszystko to na prawdę.
Ja: Już Ci powiedziałem. Doświadczysz raz, to się sama przekonasz.
Kuzynka: Tak. A jak Ty się tego nauczyłeś?
Ja: Zaczęło się to wszystko od książki Roberta Monroe. W zasadzie od trylogii. Polecam Ci tą lekturę, potrafi ona wciągnąć i otworzyć się na ten inny świat który jest w zasięgu ręki każdego. Później próbowałem. W końcu poznałem Roberta który nauczył mnie jak skutecznie praktykować aby osiągać zadowalające efekty. Chłop zna się na rzeczy jak mało kto w Polsce.
Kuzynka: No właśnie widzę że cały jego profil jest o tym.
Ja: Powiedziałbym nawet że całe jego Ziemskie życie jest o tym.  ;)
Kuzynka: Nie rozumiem.
Ja: Noble to pasjonat. Wychodzi z ciała od wielu lat i uczy ludzi jak to robić. Gość ma pasję i realizuje się świetnie w tym co robi.
Kuzynka: Niesamowite.
Ja: Tak że jeśli chcesz spróbować i nauczyć się. Napisz do niego, a gwarantuje Ci, że pomoże Ci osiągnąć oobe w krótkim czasie.
Kuzynka:  :)


Z tego co mi wiadomo kuzynka doświadczyła już swoich pierwszych wyjść. Tak oto niedowiarek stał się praktykiem.

Tutaj chciałbym podziękować Tobie Robert za Twoją pracę dla nas wszystkich. To co robisz jest czymś wspaniałym, nie tylko dzielisz się wiedzą ale uczysz nas jak samemu doświadczyć świata astralnego.

Wielkie serducho dla Ciebie.


Robert Noble

Świetny wywiad, jeśli mógłbym tak określić tą rozmowę :) Jestem naprawdę zaskoczony, nie tyle samym jej przebiegiem co puentą. Wielkie dzięki noname, że chciałeś się z nami tym podzielić. Jest dużo osób, które reagują na OOBE dokładnie tak jak Twoja kuzynka. Można powiedzieć w sposób "klasyczny". Naprawdę fajnie, gdy taki niedowiarek staje się praktykiem :)

Serducho Ogniste rewelacja :)

NianiaOgg

noname jestem pod wrażeniem tej rozmowy, masz dar przekonywania słowo daję...! taki niedowiarek zazwyczaj potrzebuje wielu rozmów, a i tak szanse są marne, no chyba że spontanicznie czegoś doświadczy, to przestaje się kłócić że to bzdury i choroba psychiczna :)
gwizdnęłabym sobie z podziwu, ale w robocie jestem i szef byłby nie kontent ;)

Robert Noble



Share via facebook Share via twitter