Czytaliście książkę Podróże Duszy? Wydaje się być ciekawą pozycją, ale jak wiadomo nie zawsze piękna okładka świadczy o dobrej treści. Myślę, że warto przeczytać i sprawdzić :)
Jak się ma treść, do okładki, ano tak, że dużo jest opisów ludzi, którzy pod wpływem hipnozy doświadczyli czy też dowiedzieli się na temat swoich wcieleń, i gdzie wgląd w nie pozwolił im lepiej zrozumieć i zaakceptować obecne życia na Ziemi.
Jest tam opisanych parę metod opartych na medytacji i wizualizacji, które mają wpłynąć na przypomnienie sobie poprzednich wcieleń. Mnie osobiście jedna metoda czy też technika przypadła do gustu, gdzie można się oddzielić od ciała, pijąc, namagnesowaną przez siebie wodę, przemawia do mnie wytłumaczenie, czemu akurat ma zadziałać. ;D
Co prawda na mnie jeszcze nie podziałała, ale nikt nie daje stuprocentowej gwarancji, że podziała na wszystkich za pierwszym razem ;D
Można się skusić na kupno tej książki, nie jest droga, ale nic konkretnego tam nie ma, tak tylko z ciekawości można ją sobie przeczytać, jak to ludzi odkrywają swoje wcielenia i się do nich odnoszą i co im to daje.
To i ja sobie swoją wodę namagnesuję :) Zinka, a czemu do Ciebie to przemawia ? Jest jakieś konkretne uzasadnienie ?
Myślę że swoje poprzednie wcielenie już odkryłem, ale nie pogardziłbym szczegółami.
Co do tej pozycji to niewątpliwe się skuszę :)
Dlatego mnie przekonała, bo namagnesowana woda, czy też naładowana, zmienia położenie ciała i duszy. Ciało fizyczne posiada negatywną esencję, a nieśmiertelna dusza pozytywną esencję.
Zatem jednakowe bieguny odpychają się , a przeciwne przyciągają, wiadomo ;)
Woda namagnesowana, która znajdzie się wewnątrz naszego ciała wzmacnia aspekt pozytywny.Pozytywnie zorientowane ciało odpycha pozytywnie zorientowaną duszę, dzięki czemu łatwiej jest opuścić formę fizyczną.
Trza próbować, może to skuteczna i prosta metoda na podróże. ;D
Dla zabawy sobie namagnesowałem wodę :) Żeby nie było, że nie podchodzę rzetelnie do eksperymentu, będę magnesował (energetyzował) wodę przez najbliższy tydzień :)
No to fajnie, powodzenia <ok> ja będę eksperymentować do skutku, musi zadziałać O:-)
Słuchajcie moi kochani, tak czytam co piszecie i aż się zaciekawiłam o co chodzi z tą wodą ::)
Nie czytałam tejże książki i w najblizszym czasie zapewne mi się to nie uda (mam jeszcze sporo zaległych do ogarnięcia ;) ) Jeśli miał by ktoś z Was możliwość w skrócie opisania, jak namagnesować taką wodę to była bym wdzięczna :) A i pewnie jeszcze nie jedna osoba czytająca nasze forum skorzystałaby z takiego opisu. Kto wie, może udało by jej się dzięki temu eksterioryzować ::) O:-)
Ano po prostu trzymać szklankę wody między dłońmi przez około 10min a potem wypić ;)
Dobrze jest wykorzystać szklankę jak do piwa :D Nie dość, że więcej wody się zmieści to i łatwiej magnesować, palce się nie będą nakładać na siebie.
Dziękuję za tak obszerne wyjaśnienie, jak namagnesować wodę hihih ;) >:D
Będę dziś magnesowała i poćwiczę to przez jakiś czas, zobaczymy może uda mi sie polatać ;)
Ooo... Jakaś ciekawa książka do przeczytania :3, dopiszę do listy książek, które mam przeczytać w tym wcieleniu :).
A co do wcieleń to jest też ciekawa książka "Wędrówka Dusz" Michaela Newtona, ale to tak OT;).
Co do magnesowania, czy tam energetyzowania wody to ja spotkałem się z tym w "Materiale Ra", tam też coś o tym było...(obie pozycje polecam)...
Jednak osobiście podchodzę do tego lekko sceptycznie, z takim uśmiechem na twarzy, ale nie będę Wam umniejszał chęci. Z przyjemnością poczytam czy mieliście jakieś ciekawe doświadczenia w związku z tym :).