Zamierzony paraliż senny.

Zaczęty przez zinka, Kwiecień 26, 2015, 09:55:04 AM

« Technika na "OBE w minutę" | OObe - jak wyjść z ciała ;) »

zinka

Zamierzony paraliż senny.


Pierwsze próby uzyskania tego stanu mogą przysporzyć sporo kłopotu. Niektórzy po prostu zasną innych ogarnie lęk przed przejściem w ten stan. Wszystko zależy od naszego nastawienia i praktyki. Jeżeli już zdecydujemy się zacząć, wybierzmy teren i miejmy pozytywne nastawienie. W ten sposób wiemy, ze nic nie będzie w stanie nas skrzywdzić i nic nieoczekiwanego się nie stanie. Pierwsze próby przeprowadzajmy gdy nie jesteśmy przemęczeni i zestresowani. Najlepiej rano lub po południu. Przed próbą można chwilę pomedytować, aby osiągnąć pewien stopień spokoju i koncentracji. Połóż się na plecach, ważne żebyśmy czuli się komfortowo, ponieważ będziemy znajdowali się w tej pozycji przez dłuższy czas. W głowie powoli odliczamy od 120 potem 60 i 30.

W tym czasie możemy odczuwać odrętwienie w palcach i ewentualnie nogach. Należy pamiętać, że nasz umysł jest rozbudzony, nie należy odpływać w marzenia. Kiedy zaczniemy odczuwać, że nasze ciało robi się ciężkie tak jakby coś nas przygniatało to znak, że zostało wyłączone. W tym momencie pracuje nasz mózg. Regulujemy oddech. Teraz mózg sprawdza czy śpisz. Powinniśmy odebrać chęć przekręcenia się na bok, może pojawić się swędzenie w różnych losowych miejscach. Należy zignorować te objawy. Nie ruszamy się. Ostatecznie impulsy te ustąpią i powinniśmy poczuć się jakby coś ściągało ten ciężki koc, czy coś co leży nad nami. Nie panikujemy tylko zachowujemy spokój.

Jeżeli chcemy przerwać zmieniamy rytm oddechu, raz oddychamy szybko, raz wolno i tak do momentu aż zaczniemy się poruszać. My jednak trwamy w naszym stanie. Ponieważ jest to już ostatni odcinek. W tym momencie czekamy aż DMT zostanie uwolnione. Może to trwać nieskończenie długo, to zależy od osoby, ale powinno się udać. Zaczniemy czuć, że lewitujemy lub usłyszymy wibracje. Jeżeli poczujemy, że lewitujemy, trzeba po prostu wyobrazić sobie wstawanie i chodzenie z dala od ciała. Jeśli słychać wibracje, trzeba wczuć się w nie i złapać częstotliwość i się zapaść, następnie wyciągnąć przy pomocy splotu słonecznego.

Ciekawą pomocą przy wyjściu z ciała jest pragnienie. Jeżeli będziemy to ćwiczenie wykonywali jak będziemy spragnieni i będziemy wiedzieli, że wcześniej przygotowaliśmy sobie obok szklankę z wodą. To możemy próbować dostać się do niej, wizualizować ją.

Ostatni element to panowanie nad swoimi emocjami. Zbyt duże emocje spowodują zmianę twojego oddechu, a to spowoduje powrót do ciała i przebudzenie.



http://www.paranormalzone.pl/niewyjasnione/strefa-astralna/item/427-paraliz-senny-i-jego-zwiazek-z-dmt


Share via facebook Share via twitter