Magia Chaosu

Zaczęty przez Linek, Grudzień 17, 2013, 10:41:39 AM

« Krishnamurti - Stan Naturalny | NDE- czy nauka jest wtej kwestii nieomylna? »

Linek

Magia Chaosu – moja osobista praktyka.


Czym jest Magia  Chaosu?

Zaczyna się pierwszy dość ciężki orzech do zgryzienia. Nie sposób powiedzieć czym tak naprawdę jest magia Chaosu. Chaotą może być każdy kto zajmuję się sprawami ezoterycznymi. Chaote możemy odkryć nawet w katoliku.
Podstawą ,,właściwej" Magii Chaosu jest tworzenie własnego systemu opartego na naszym celu, który chcemy osiągnąć.  Ja nazywam to SYSTEMEM ZMIENNYCH WIERZEŃ.  Dla maga rzeczywiste jest to w co uwierzy lecz w każdej chwili jest w stanie całkowicie zburzyć swoją wizję świata, magii itp. i rozpocząć tworzenie nowego systemu.
Oczywiście istnieje zakon do, którego każdy z nas mógłby się zrzeszyć lecz sam byłbym bardzo ostrożny w tych sprawach.  Stowarzyszenie nosi nazwę Iluminaci Thanaterosa. Zostało ono założone przez Petera Carrolla w 1978r.
Magia Chaosu korzysta praktycznie ze wszystkiego. Z tantry, szamanizmu itp. Podstawą jest LIBER MMM, który uczy nas zatrzymania wewnętrznego dialogu oraz transu magicznego potrzebnego do praktyk magicznych. Jest on zawarty w książce Pitera Carrolla Psychonauta.

Następnie sam wyróżniam 3 podstawowe stopnie lub praktyki magiczne, które są esencją Magii Chaosu i o których będzie mowa :

    1.   SIGILE (pieczęci)
    2.   SERWITORY (magiczne chowańce)
    3.   GODFORMY (bogowie)

System zmiennych wierzeń.

To jest właśnie centrum Magii Chaosu. Dziś jestem katolikiem jutro wierzę w greckich bogów, a pojutrze jestem ateistą. Wszystko zależy od tego co chcę osiągnąć.
Teoretycznie zawsze możemy tworzyć swój system od podstaw lecz po co kiedy ludzkość zdążyła stworzyć ich już tysiące? Mało tego... Oni naładowali je energią i urzeczywistnili je w świadomości ziemi. Od tego właśnie jest system zmiennych wierzeń by korzystać z tej energii kiedy tylko chcemy.
System ten opiera się na dwóch prostych krokach :

    1. ODRZUCENIE AKTUALNEGO SYSTEMU (poprzez bluźnierstwo, negowanie, herezje itp.)
    2. PRZYJĘCIE NOWEGO SYSTEMU (poprzez wyznanie wiary, przekonanie, praktykowanie itp.)

Łatwo zauważyć, że dla maga chaosu wszystkie nasze idee, wierzenia, przekonania to tylko narzędzia, którymi uczymy się sprawnie operować.
Oczywiście mamy możliwość stworzenia własnego systemu. Własnej wiary lub praktyki magicznej. Potrzeba takiego systemu wynika z indywidualnych potrzeb, które ciężko zaspokoić istniejącymi już systemami. Narzędzia do tego to oczywiście sigile, serwitory oraz godformy.

SIGILE

Sigilizacja to podstawa. Polega ona po prostu na tworzeniu pieczęci uformowanych z naszej intencji. Wiadomo każdy mag wybiera sobie swój system tworzenia sigili lecz u większości wygląda to mniej więcej podobnie.
Na początku mag zapisuje swoją intencje na kartce np. "Będę miał świadomy sen." Następnie wykreśla powtarzające się liczby. Powstaje : "BEDMIALSWOYN". Z tych liter układamy pieczęć, która na pierwszy rzut oka nie ma żadnego sensu. Nic z niej tak naprawdę nie możemy świadomie odczytać lecz podświadomość może tą pieczęć odczytać i o to tu chodzi. Gdy już mamy gotowy sigil wizualizujemy go lub wpatrujemy się w niego podczas transu magicznego (gnoza).
Gnoze można wywołać na wiele sposobów jeśli jeszcze nie potrafimy wywołać transu. Istnieją dwie grupy sposobów :

   1. Astetyczna (medytacja, trans itp.)
   2. Ekstatyczna (orgazm, zadanie sobie bólu, wycieńczenie, wybuch emocjonalny itp.)

Działania te doprowadzają do zakodowania sigila w naszej podświadomości. Gdy już zapieczętujemy sigil wyrzucamy kartkę (palimy, zatapiamy zależnie od naszego systemu) i zapominamy o pieczęci i samej intencji lub pragnienia. Od tej chwili podświadomość działa na własną rękę. Musimy jej tylko ZAUFAĆ.
No właśnie... Nie jest tak do końca. Świat ma mimo wszystko czarne poczucie humoru więc każdy nasz błąd może doprowadzić do katastrofy. Źle sformułowana intencja zostanie źle zinterpretowana co doprowadzi do złego zrozumienia naszego pragnienia przez podświadomość. Może to doprowadzić nawet do wyrządzenia komuś lub sobie krzywdy. Nawet takiej nieodwracalnej.
To jest pierwsze niebezpieczeństwo Magi Chaosu. Ona NAPRAWDĘ działa i do tego mogą posłużyć się nią skutecznie ludzie ze skazą. Tacy, którzy nie zdążyli wyplewić z siebie poczucia własnej ważności oraz dumy. Ta duma może sprawić, że staniemy się potworami. Drugim ważnym dla mnie niebezpieczeństwem takich praktyk jest efekt upadku anioła, który opiszę późnij ponieważ wymaga szczególnej uwagi.

SERWITORY

O nich krótko. Są to byty tworzone przez magów chaosów. Chowańce, myślokształty zaprogramowane by wykonać jakiś cel. Istoty te są świadome. Można powiedzieć, że serwitor to 2 stopień sigila. Bardziej efektowny ale bardziej niebezpieczny. Sam nie miałem z nimi do czynienia. Nie czuję potrzeby przyzywania ich. Oraz mam obiekcje do dzielenia się z nimi swoją energią oraz świadomością. Wiem, że zbyt długie istnienie może doprowadzić do stworzenia się w nich woli oraz do próby zniszczenia nas zanim my zrobimy to z nimi. Mimo wszystko zdążyłem stworzyć kilka projektów takiego serwitora lecz chyba nigdy ich nie urzeczywistnię. Tworzenie ich przypomina programowanie aplikacji. To chyba była dla mnie jedyna frajda.

GODFORMY

To 3 stopień sigilizacji. I moim zdaniem lepszy od drugiego ponieważ tutaj prowadzimy inwokacje. Kłaniamy się bogom oddając im cześć co chroni nas przed walką z nimi tak jak w przypadku serwitorów. Bogowie powstają wyżej, w tych bardziej "szlachetnych" miejscach naszej podświadomości. Sam także nie stworzyłem nigdy boga ponieważ jest ich tyle już w eterze, że nie czuję takiej potrzeby. Korzystam tylko z bóstw snów np. Hypnosa czy Morfeusza. Kontakt z godformami polega na tworzeniu inwokacji i zwracaniu się do bogów za ich pomocą oczywiście obdarzając ich jakąś ofiarą. W moim przypadku to palenie wosku pszczelego. Nie ma tu żadnego konkretnego działania. Wszystko zależy od tego jaki system obierzemy.

Efekt upadku anioła.

To jest temat najbardziej intrygujący dla mnie. Z praktykami, które podałem wyżej obchodzę się bardzo ostrożnie. Ponadto sigili oraz godform używam jedynie jako wspomagaczy do śnienia. Oczywiście kiedyś próbowałem sigili w innych tematach i działały w 100% lecz gdy uświadomiłem sobie efekt upadku anioła zaprzestałem tych praktyk.
Odkryłem, że intencja jako moc sprawcza jest jak czysta karta. Nie ma na niej nic. Jest nieskalana i wolna jak anioł. Na tej kartce może być namalowane lub napisane wszystko. Ogranicza nas tylko wyobraźnia. Lecz sam nauczyłem się dostrzegać piękno tej pustki. Wolność tego, że może ograniczyć się wszystkim lecz pozostaje czysta jest godna każdego westchnienia. Co się dzieje gdy pieczętujemy? Bierzemy mazak i zaczynamy bazgrać po kartce. Niszczymy jej wolność. Pod naszą tyranią rozkazujemy jej być czymś konkretnym (takim i takim). Obcinamy brutalnie skrzydła temu aniołowi i zrzucamy na ziemie. Każemy jej istnieć w świadomości części, zabierając jej świadomość całości.
Magia Chaosu pokazała mi efekt upadku anioła. I to najcenniejsza nauka jaką pozyskałem z tej praktyki. Bo z 2 strony my jesteśmy takimi popisanymi kartkami i upieramy się, że jesteśmy tacy i tacy kompletnie nieświadomi całości.
Po zrozumieniu tego efektu termin Castanedy "spalenie się w wewnętrznym ogniu" nabiera całkiem nowego znaczenia i motywuje na ścieżce ku wolności.

Podsumowanie

Magie Chaosu polecam ludziom, którzy czują się na siłach. Ludziom odpowiedzialnym i ostrożnym. Ci, którzy pragną zaspokoić tylko swoje chore pożądania i ogólnie taki był ich cel na ścieżce duchowej czy samego śnienia, moim zdaniem i bez Magi Chaosu są w nieciekawym położeniu.

zinka

hmm, jak dla mnie, to zbyt skomplikowane to jest   ::) :(

Linek

Ale maksymalnie skuteczne Zinka. Podkreślam, że najistotniejszy w tym wszystkim jest właśnie efekt upadku anioła.

Sofia

Ciekawy temat, fajnie Linek że się tym z nami podzieliłeś, często obijało mi się o uszy a teraz już wiem mniej więcej o co w tym chodzi i w sumie okazało się to ciekawsze niż myślałam.

Linek

No tak Sofia :D wspominałaś na forum, że podobnie lubisz dziwactwa ;p Myślę, że Magia Chaosu będzie Tobie wyjątkowo pasować bo będzie utwierdzać Cię w wynajdywaniu różnych dziwactw do poszerzenia swojego asortymentu systemu magicznego :D


Share via facebook Share via twitter