Która książka Roberta Noble jest najlepsza?

[Robert Noble]

Chciałbym zaprosić was do wzięcia udziału w ankiecie dotyczącej wyboru najlepszej książki. Na liście znajduje się pięć tytułów do wyboru oraz szósty wybór "wszystkie". Będę wdzięczny za oddanie swojego głosu oraz podzielenie się komentarzami.

Niech ta ankieta będzie okazją, byśmy mogli podzielić się naszymi wrażeniami z czytania moich książek. Dziękuję i zapraszam do głosowania!

[Robert Noble]

Dobrze by było uzasadnić swój wybór. Chociażby jednym zdaniem Da to większy obraz, co ma dla kogo znaczenie.

[kynek]

Ja jeszcze nie odpowiem na to pytanie w ankiecie, ponieważ zaczynam 4/5. Czytam chronologicznie tak jak powstawały.

Na razie najlepsza jest pierwsza. Najbardziej praktyczna. Poradnik z ciekawym uzasadnieniem.

Druga fajna, pełna przykładów. Wciągające opisy o doświadczeniach z Ayahuascą. Fajnie było przeczytać relację z 3 różnych perspektyw. Po przeczytaniu mam niedosyt relacji jeszcze innych uczestników.

Trzecia jest jakby suplementem do pierwszej.

Wszystkie treściowo się uzupełniają. Jestem ciekawy kolejnych. Zabieram się za Naguala. Sentencje zostawiam na koniec.

[kynek]

Nagual fajny, fajnie napisany. Faktycznie trochę poza czasem, bez konkretnego początku i końca i każdy kolejny rozdział można w sumie czytać w dowolnej kolejności. Wnosi dużo treści ale pozostawia jeszcze więcej pytań. Czyta się bardzo przyjemnie.

Sentencje Mocy ok. Aczkolwiek te wyłuszczone w poprzednich książkach bardziej mi się podobały ponieważ wyłaniały się w poszczególnych sytuacjach, które były ich ciekawym tłumaczeniem. Same sentencje są fajne do medytacji ale do czytania nieszczególne. W sumie może to ich zaleta że tyle w nich skondensowanej treści, że nie da się przez nie ,,przelecieć" na szybko

Po dokończeniu ostatniej nadal obstaję że pierwsza najlepsza, ponieważ najpraktyczniejsza. Nie mniej jednak każdą cenię i nie wątpię, że przy ponownym przeczytaniu którejkolwiek na pewno dostrzegę coś co umknęło mi za pierwszym razem, ponieważ z każdą kolejną przeczytaną książką zaczyna się dostrzegać w nich coraz więcej.

Podsumowując wszystkie książki bardzo fajne a każda inna.

[Robert Noble]

Nagual fajny, fajnie napisany. Faktycznie trochę poza czasem, bez konkretnego początku i końca i każdy kolejny rozdział można w sumie czytać w dowolnej kolejności. Wnosi dużo treści ale pozostawia jeszcze więcej pytań.

Dzięki, cieszę się, że Nagual jest dobrze napisany. Mówisz, że pozostawia więcej pytań. Jakie to pytania i dlaczego ich jeszcze nie zadałeś?

Sentencje Mocy ok. Aczkolwiek te wyłuszczone w poprzednich książkach bardziej mi się podobały ponieważ wyłaniały się w poszczególnych sytuacjach, które były ich ciekawym tłumaczeniem. Same sentencje są fajne do medytacji ale do czytania nieszczególne. W sumie może to ich zaleta że tyle w nich skondensowanej treści, że nie da się przez nie ,,przelecieć" na szybko

Sentencje Mocy są podarunkiem Naguala i Czarowników. Podzieliłem się nimi z ludźmi pod wpływem działania Czarownic o czym wspomnę w kolejnej książce. Dla kogoś kto posiada osobistą Moc, jest to jak portal do wchodzenia w inny świat. I faktycznie, trzeba medytować i poświęcić CAŁĄ swoją uwagę by to zrobić. To ćwiczenie, które mi zajmowało całe lata.

Po dokończeniu ostatniej nadal obstaję że pierwsza najlepsza, ponieważ najpraktyczniejsza. Nie mniej jednak każdą cenię i nie wątpię, że przy ponownym przeczytaniu którejkolwiek na pewno dostrzegę coś co umknęło mi za pierwszym razem, ponieważ z każdą kolejną przeczytaną książką zaczyna się dostrzegać w nich coraz więcej.

Podsumowując wszystkie książki bardzo fajne a każda inna.

Podoba mi się Twój końcowy wniosek Z pewnością po czasie będziesz odkrywał coraz więcej. To ciekawe doświadczenie pozwalające dojrzeć zmianę twojego postrzegania. Dziękuję Ci, że podzieliłeś się swoimi wrażeniami po przeczytaniu.

[kynek]

Jakie to pytania i dlaczego ich jeszcze nie zadałeś?

Prawdopodobnie dlatego, że na większość pytań najlepiej znaleźć własną odpowiedź.

Z tych, które mi przychodzą do głowy na teraz:

Czy Zachariasz również jest osobą realną w rzeczywistości? Czy jest on Nagualem? Czy również spotkaliście go w rzeczywistości?
Czy Hacjenda wygląda tak samo dla każdego śniącego? Czy spotkanie innego Wojownika w Hacjendzie oznacza że wszyscy uczestnicy spotkania odbywają wspólne śnienie? Czy dla każdego świadomego Wojownika z odpowiednią ilością energii wspólne śnienie wyglada tak samo?
Czy Czarownik tak jak Nagual ma wystarczająco dużo mocy aby wciągnąć inną osobę do swojego śnienia lub na wkroczenie do czyjegoś śnienia?
Czy Czarownik może mieć wpływ na inną osobę w realnym świecie poprzez śnienie?
Czy Ty i Cris będąc we wspólnym śnieniu macie dokładnie takie samo doświadczenie sytuacji, wszystko wygląda tak samo?
Czym właściwie jest zwierzę mocy? Jak je zdobyć? Dlaczego warto je mieć? Czy każdy może je zdobyć?
Czy energię da się odzyskiwać z otoczenia? Czy można nieświadomie zabierać energię innym osobom? Czy łatwe jest użyczanie własnej energii innym? Czy istnieje limit do którego można gromadzić w sobie energię? Czy limit jest stały? Czy energię uwiezioną w przeszłości można zastąpić inną energią? Czy istnieją osoby które śnią nieświadomie, mają bardzo dużo energii i działają jak akumulator dla innych bytów?
Czy są osoby, które po zostaniu Wojownikiem zaprzestają podążania tą ścieżką? Czy Nagual zna odpowiedź na każde pytanie czy sam nieustannie poszukuje odpowiedzi? Do czego dąży Nagual? Jaki jest cel Naguala w szkoleniu Wojowników? Czy Wojownicy zostają Nagualami? Do czego ostatecznie dążą Wojownicy w samorozwoju? Czy w ścieżce Wojownika możliwe jest całkowite zrozumienie wszystkiego?
Czy tak jak istnieje dobro i zło, czy są dobrzy i źli Wojownicy?

[EosCris]

Widzę Mote, że potrzebujesz więcej ciszy wewnętrznej, bo dialog masz mocno rozbuchany widząc ilość tych pytań  

[Robert Noble]

Cris to nie Mote tylko kynek zadawał te pytania Faktycznie jest ich sporo, można pokusić się o większe opracowanie. Kynek jak już tak dobrze Ci idzie to może byś wypisał te pytania odnośnie OOBE? OOBE Wasze pytania ciągle czeka na kontynuację...

[EosCris]

tyy faktycznie! kynek          jakoś zabrzmiał, jak Mote i z rozpędu tak napisałam                

[kynek]

tyy faktycznie! kynek          jakoś zabrzmiał, jak Mote

     Nie znam Mote, ale jak nie uciekł z forum to pewnie poznam 

Kynek jak już tak dobrze Ci idzie to może byś wypisał te pytania odnośnie OOBE? OOBE Wasze pytania ciągle czeka na kontynuację...

Mówisz, masz 

[Ana]

Hej Dla mnie wszystkie są na tym samym pułapie ważności.  Jednak jeżeli chodzi o pierwszą książkę,  która przyciągnęła mnie do pisarza Roberta Noble, była Oobe ścieżka serca. Było to już chyba kilkanaście lat temu, ale nie o to chodzi. Przyciągnęła mnie dlatego że interesowałam się tematem Oobe ponieważ miałam pewne doświadczenia. Z pośród chaosu informacyjnego w tamtym czasie wydawała mi się najbardziej wiarygodna i przystępna.  Nie zakupiłam tej książki, w sumie nie wiem czemu. Dopiero po kilku latach , kiedy zobaczyłam tytuł kolejnej książki Roberta " Nagual Julian,  moja inicjacja w świecie czarowników " coś zwariowało w moim Duchu. To miłe uczucie i chęć poznania więcej trwa cały czas.Jestem wdzięczna za tą książkę,  bo nieustannie podnosi mój poziom świadomości.

[nautiluz]

Wybieram "Sentencje Mocy" jest mała i praktyczna, można ją wziąć że sobą i czytać po trochu- taka skondensowana piguła - łatwo zapamiętać umysłem proste zdania A historię z "Naguala" itd - też spoko ale tam trzeba trochę dłużej czasu rozkłada się ta historia, sens, esencja w przestrzeni. Porównał bym to wbijania gwoździ (Sentencje) i rozsypywania zanęty/paszy na rybach (Nagual). Też dobre ale pytanie było o najlepszą- wybrałem sentencje.

[Robert Noble]

Nautiluz gdybyś miał teraz do wyboru, czy chciałbyś mniejszy podręczny poradnik z ćwiczeniami, czy powieść, która również by zawierała ćwiczenia, ale nie byłyby tak oficjalnie przekazywane, jak to miałoby miejsce w poradniku.

[nautiluz]

To zależy, moc jest mocą. Chyba powieść z ćwiczeniami- instrukcje lepiej mi wchodzą gdy przeplatane są abstrakcją.

W przyszłości można by zrobić z tego skrót i zawrzeć same ćwiczenia w formie cytatów na przykład. I może taka książkę też bym kiedyś kupił.

[EosCris]

Ana ale masz wszystkie książki Roberta???  Bo ja juz nie wiem czy przeczytałas ścieżkę czy nie?