Instytut Roberta Noble

Prawdziwe Szczęście

Zaczęty przez arthur_77, Wrzesień 18, 2013, 09:28:43 PM

« Czy rozwój człowieka jest celowo blokowany? | Zrozumieć Świat »

arthur_77

Wyobraź sobie swoje ulubione miejsce w którym lubisz przebywać... Może to być łąka, leśna polana, brzeg morza albo góry... Poczuj jak stoisz nad brzegiem morza albo na górze na którą właśnie się wspiąłeś. Jest piękna pogoda, promienie słońca ogrzewają Cię, delikatny wiatr muska Twoją twarz. Oddychasz pełną piersią. Czujesz się cudownie... Czy jesteś szczęśliwy w tym momencie?... Tak?... Naprawdę?... Mimo że w tym momencie nie ma wokół Ciebie żadnych z tych przedmiotów które zazwyczaj dają Ci poczucie szczęścia? Odczuwasz szczęście bez tych wszystkich gadżetów? Więc może tak naprawdę to nie one są źródłem prawdziwego szczęścia. Tylko dają poczucie chwilowego zadowolenia... Pamiętacie jak byliście dziećmi i chcieliście mieć nową zabawkę? Zanim ją mieliście, wyobrażaliście sobie jak będzie wspaniale gdy będziecie ją mieć, jak będziecie się nią bawić. I ta radość kiedy już się ją dostało. Tylko ta zabawka po pewnym czasie i tak lądowała w kącie :) Teraz jest dokładnie to samo. Tylko zmieniły się nasze ,,zabawki". Teraz pragniemy nowego samochodu, domu, sprzętu, uczucia, akceptacji, pochwał, przynależności... Oczywiście to wszystko jest dobre i pożyteczne. Tylko czy jest źródłem prawdziwego szczęścia? Niektóre systemy rozwoju zalecają nie pragnąć niczego... Podejrzewam że raczej nie chodzi o brak chęci posiadania czegoś a raczej o nie przywiązywanie się do tego. Korzystanie z tego wszystkiego ale nie wiara że to jest źródłem mojego szczęścia... Bo czy tak naprawdę nie jestem najszczęśliwszy stojąc na mojej górze?
Prawdziwe szczęście jest w Nas :)

Sofia

Ładnie powiedziane/napisane Arthur :) Proste a zarazem dające tyle do myślenia :) Czy te łyżki (avatar), które masz przyczepione do głowy trzymają się twoją siłą woli :>?

yogiccp

Tak Arthur,człowiek co by nie miał to i tak nigdy do końca nie jet szczęśliwy . Szczyty szczęścia  zdobywamy po kolei
przez całe życie i na tym polega zabawa "w gonienie króliczka"(chory chciałby być zdrowym,biedny bogatym,głodny najedzonym itp). A tak naprawdę to jest tak jak w tej piosence:liczą się tylko chwile.   :).

NianiaOgg

Ale jak uwolnić się od pragnień? jest ich tak wiele i są takie różne...
oczywiście łatwo "namierzyć" te pragnienia, które kojarzą się z posiadaniem nowych zabawek, jak to nazwałeś.
ale już pragnienie, by chore dziecko było zdrowe - jak się go pozbyć, tego pragnienia? czy to w ogóle możliwe?
albo pragnienie pozbycia się bólu, który właśnie teraz trawi twoje ciało. Chcesz się czuć dobrze. Powiesz sobie, mam to w nosie, niczego nie pragnę, a niech sobie boli ;)

arthur_77

Nianiu raczej miałem na myśli pogoń za tymi wszystkimi rzeczami które jak uważamy czynią nas szczęśliwymi. To naturalne że chcemy aby nasze dzieci albo my sami byli zdrowi. Też nie uważam że nie należy pragnąć. Nie żyjemy w klasztorze :) Dobrze jest posiadać ale raczej nie przyzwyczajać się do tego... Kiedyś przyszła mi do głowy taka myśl- żyj tak żebyś w każdej chwili mógł odejść :)

Świetlisty

Pragnienia budzą emocje, a te z kolei prowadzą do rozwoju naszej duszy poprzez ich doświadczanie.
Po cóż innego mielibyśmy się odradzać, jeśli nie po to aby, przeżywając życie, w Duchu się umacniać, wzrastać i rozwijać ? 


Share via facebook Share via twitter

sklep ezoteryczny super produkty rozwojowe misy krysztalowe uzdrawianie strona autorska robert noble strona instytutu roberta noble strona instytutu roberta noble