Instytut Roberta Noble

Nocne mdłości podczas medytacji.

Zaczęty przez Linek, Lipiec 07, 2014, 08:57:44 AM

« Ciekawa metoda na medytacje | Audio: Crystal Bowls Chakra »

Linek

Już przez jakiś dłuższy czas zauważyłem dziwne zjawisko ujawniające się podczas medytacji w trakcie rozbudzania. Dzieje się to tylko w pozycji siedzącej prostej z zamkniętymi oczami. Tzn, że koncentracja w tej pozycji wzrokowa nie wywołuje tego efektu. 
Po paru minutach medytacji dostaję silnych zawrotów głowy i mdłości. Zazwyczaj na tym się kończyło moje doświadczenie bo wstawałem kończąc medytacje, aż do ostatnich prób.
Teraz gdy dostaję mdłości przetrzymuję ten stan i dzieje się coś dziwnego. Jakby jakaś wibrująca energia spływa z głowy do okolic mostka odciążając mnie od zawrotów głowy. Jakiś czas wibruje mi cała klatka piersiowa, aż do momentu przelania się tego jakby przez mostek do brzucha w okolicach ponad pępkiem. 
Nie wiem co się dzieje dalej bo jak na razie przetrzymałem tylko do tego momentu choć przyznam, że najgorszy jest wstęp. 
Dziwne jest to, że gdy leżę nie mam takich doświadczeń mimo dotrwania np. do paraliżu. 
Do pewnego momentu myślałem, że jest to zjawisko czysto fizyczne ale na dzień dzisiejszy zagadkowa jest dla mnie ta wędrówka wibracji w dół ciała. 

No i dodam jeszcze, że każdego dnia już od paru miesięcy regularnie medytuję w ciągu dnia 3 razy dziennie i nie doświadczam takich zjawisk.

Ciekaw jestem czy ktoś ma podobne doświadczenia z medytacją podczas rozbudzania ;)

Robert Noble

Ja zawsze medytuję w pozycji leżącej, ale czasami gdy próbowałem na siedząco w ciągu dnia miewałem chyba taki krótkotrwały efekt zawrotów głowy. Było to chwilowe doznanie, przypominające stan w którym jest się pijanym i zamyka się oczy. To co Ty Linek opisujesz wygląda na dość intensywne doznanie energetyczne.

Spróbuję pomedytować w trakcie rozbudzania i zobaczę czy będzie jakiś efekt. Jak długo Linek siedzisz w takiej medytacji?

Linek

Mimo, że nie mam wielkiego doświadczenia z alkoholem to chyba można to przyrównać to do stanu ostatecznego upojenia (tzw helikopter w pierwszym etapie tego doświadczenia). Lecz w tym wypadku świadomość jest niezachwiana. 

Zapomniałem dodać, że przelewa się to też jakby przez gardło. Można stwierdzić, że mija to jak dotąd wszystkie energetyczne ośrodki. 

Czas pojawienia się tego jest różny. Czasami praktycznie mija tylko chwila od rozpoczęcia medytacji i już jest. Czasami jakieś 10-15 minut trzeba poczekać. Generalnie dzieje się to dość szybko. 
Może dlatego, że podczas rozbudzania moja koncentracja w sprawach energetycznych jest najwyższa w ciągu dnia. 

Linek

I jak próby?

Moje ostatnie doświadczenia z tym dziwnym zjawiskiem skończyły się na tym, że dość mocno się wyciszyłem. Nie wiedząc czemu odpuściłem i położyłem się do śnienia. Żałuje ponieważ mogłem zasnąć na siedząco :P
Ale jeszcze będę rozgryzał to dziwne zjawisko.

Robert Noble

Ano właśnie, jeszcze nie podjąłem się próby. Trzeba będzie zacząć, chociaż nie spodziewam się podobnych efektów.


Share via facebook Share via twitter


Share via facebook Share via twitter


Share via facebook Share via twitter

sklep ezoteryczny super produkty rozwojowe misy krysztalowe uzdrawianie strona autorska robert noble strona instytutu roberta noble strona instytutu roberta noble