Instytut Roberta Noble

Gry komputerowe i filmy/TV a świadomość we śnie/OOBE

Zaczęty przez Astralius, Październik 22, 2013, 09:04:16 PM

« Komora deprywacji sensorycznej | "Urodzony wolny" Jakub Gburzyński »

Astralius

Witajcie!

To moje pierwsze "starcie" z tym forum. Przeszedłem z forum oobe.pl i musze przyznać że moje pierwsze wrażenie jest bardzo pozytywne :)

Nie wiem czy tego typu wątek już postał, ale od niedawna zastanawia mnie pewna sprawa: wpływ różnych kolorowych obrazów jakie oglądamy (telewizja, kino, filmy, gry komputerowe, różne graficzne strony internetowe itd.) na OOBE, na nasze sny, czy choćby zdolność do wizualizacji czegokolwiek.
Zauważyłem u siebie coś takiego: za każdym razem gdy zagram na komputerze w jakąś wciągającą grę, toczy się ona dalej w moim śnie, mimo że ja nie chcę wcale o tym śnić! Oczywiście idąc dalej myślę że również niweczy to moje jakiekolwiek szanse na podróże poza ciałem.
Czy ktoś z was ma podobnie? Czy jest to jakaś ogólna zasada? a może warto odstawić na kilka dni oglądanie jakiegokolwiek ekranu by wyostrzyć percepcje? Ciekawi mnie wasze zdanie, piszcie!  ^-^

Robert Noble

#1
Witaj Astralius :)

Miło, że masz pozytywne odczucia co do forum, to cieszy :)

Według mnie z całą pewnością bombardowanie świadomości różnymi obrazami czy to z tv czy gier komputerowych, ma wpływ na sny i na OBE. Można zauważyć dość oczywistą prawidłowość związaną ze snami, że na wpływ tego co nam się śni mają intensywnie przeżyte godziny poprzedzające sen. Może to być obejrzany film, o którym jeszcze myślimy, albo nawet krótki filmik z Youtube'a. Tak jak słusznie zauważyłeś, niekoniecznie chcemy śnić na dany temat. Dzieje się to niejako bez naszej świadomej woli, ponieważ nasza podświadomość "przetwarza" to co na nią silnie wpłynęło.

Można poczuć różnicę poprzez jakiś wyjazd, gdzie będziemy tylko mieli kontakt z przyrodą, żadnego tv, kompa i komórki. Wtedy sny są zadziwiająco kolorowe :)

Linek

Jak miałem ok. 10-12 lat grałem z kolegą w grę RPG... Jako fan oddałem się jej cały ;p Owocowało to silnymi snami (koszmarami lub bardzo jasnymi i niedającymi się zapomnieć snami) , które nawet mogły mnie doprowadzić do chodzenia niczym zombie po domu śpiąc :D
Pamiętam też moje zafascynowanie smokami :) Po zobaczeniu filmu "władcy ognia" po zaśnięciu o mało nie odszedłem od zmysłów  <ucieczka>

Świetlisty

#3
Witaj :)
Podejrzewa, że to sprawa bardzo indywidualna.
Ze swojego doświadczenia mogę powiedzieć, że nie tyle samo widzenie obrazów ma wpływ na LD, czy OOBE, ale zaangażowanie naszej podświadomości w to, co dzieje się przed naszymi oczyma.
Jeśli chodzi o oglądanie telewizji, to nie zaobserwowałem u siebie jej wpływu na w/w doświadczanie, a jeśli już, to raczej wpływała negatywnie.
Natomiast co do gier video, to z całą pewnością miały one u mnie znaczący wpływ na rozwój świadomego śnienia, zarówno na jego jakość, czyli osiągany poziom świadomości,  jak i częstotliwość występowania.
Zjawisko to wiązałbym zarówno z dużym zaangażowaniem świadomości jak i też podświadomości w wydarzenia, w których rzekomo uczestniczyłem w trakcie gry i świadome rozróżnianie ich od fizycznej rzeczywistości.
Inna sprawa, to nasze wewnętrzne przekonania...
Jeśli jesteś przekonany, że coś ma na Ciebie taki, a nie inny wpływ, to w takim stopniu owo coś będzie wpływało na Ciebie, w jakim jesteś o tym wewnętrznie przekonany.
Pozdrawiam.
P.S.
Bardzo duży wpływ na "jakość" jak i treść snów ma poziom przeżywanych w czasie dnia emocji - im będą intensywniejsze o wyższym poziomie, tym sny będą bardziej wyraziste, emocjonujące, a co za tym idzie, łatwiejsze do zapamiętania.     

zinka

Na moje śnienie bardzo oddziałowują oglądane filmy przed spaniem, dlatego daruję sobie oglądanie  horrorów, wolę jakieś romansidło sobie obejrzeć i mieć przyjemne i sympatyczne sny.  ;)

Astralius

Ja grałem długo w grę zwaną "Osu!" gdzie wystukuje się rytm różnych piosenek myszką lub na klawiaturze, klikając w pojawiające się na ekranie kolorowe kółka bądź kwadraciki. Gra wymagała niezwykłego skupienia na wysokim poziomie trudności, wobec czego musiałem zaangażować całą koncentrację, i potem we śnie widziałem własnie te spadające kwadraciki i nie mogłem się pozbyć tego uczucia! Od tamtej pory przystopowałem z tym bo praktycznie wypierało z mojej głowy każdy normalny sen..
Myślę, że taka zdolność wyciszenia się i nie myślenia o takich bzdurach jest czymś ważnym zarówno przy ćwiczeniu OOBE jak i przy telepatii.. W końcu jak można usłyszeć czyjeś myśli skoro nie można uspokoić własnych?  ???

zinka

Właśnie, uspokoic swój umysł, to już trzeba trochę pracy w to włożyc, a nie jest to łatwe, bo nieujarzmiony umysł nie przestaje nadawc, przecież te napływające myśli nie mają końca :(

Myślimy, cały dzień myślimy o wszystkim i o niczym, jeśli złapiemy się na tym i będziemy umieli je wyłączyc, to będzie super, wtedy otworzymy się na innych  ;)



Przypomniało mi się jak przyglądałam się kiedyś jak ktoś grał w jakąś grę, gdzie tworzył cywilizacje, normalnie masakra, co ja się w nocy nabudowałam i natworzyłam, to szok  <smiech>

Negai

Zinka, czyżbyś mówiła o grze ,,Civilization" ? :P
Mi też czasem śnią się gry komputerowe (na szczęście nie codziennie, i chwała Bogu!), np. dzisiaj wieczorem śniło mi się że  byłam Assasynem... No nie powiem, fajnie się chodziło w tych szatach, wykonywało skok wiary, i zabijało się templariuszy, ale chyba nie o to chodzi w snach :)

U mnie jeśli śnią się takie sny to prawdopodobieństwo otrzymania świadomości wynosi 0. Myślę z resztą że u większości ludzi tak jest.
Filmy nie odnoszą na mnie wielkiego wrażenia, nawet jak któryś mi się spodoba, to w snach jakoś o tym nie myślę. Za to gry to i owszem. Pewno dlatego że podczas grania musimy się bardziej skupić, a film często ogląda się ,,kątem oka" lub co chwile coś nam przerywa.

;D ;D ;D

zinka

Tak Negai o tę grę chodziło  ;)

W sumie, to po co grać w jakieś wyimaginowane gry, jak w poza, mamy większe możliwości i większe pole do działania  ;D

Robert Noble

Teoretycznie OBE i LD może być niezłą alternatywą dla gier komputerowych. Możliwości są praktycznie nieograniczone. Co jeszcze jest ogromną zaletą? Możemy brać udział w grze bezpośrednio w pierwszej osobie, co sprawia, że taka gra staje się bezkonkurencyjna w stosunku do każdej oferowanej przez nasz ziemski system.

Linek

No Robert już powstają takie technologie, że głowa boli :D Tylko czekać aż faktycznie powstanie prawdziwy "Matrix" taki jak w filmie. Gry MMORPG w takim świecie masakra co to by było ;)

Robert Noble

Linek przecież my żyjemy w marixie :/ Co do gier to żadna technologia nie zrówna się z wyjściami poza ciało :)

Świetlisty

Niestety lub/i stety zgodzę się z przedmówcą...
I tym oto miłym podsumowaniem można temat zakończyć    ;) :D

Linek

#13
Robert chodzi mi o taki "technoMatrix" (ten program łączenia umysłu z maszyną) nie o idee tego filmu... Myślę, że nie doceniacie technologi :)


PS Nie tak dawno ludzie myśleli że fantastyka naukowa Star Trek'a to bajka :)  Na dzień dzisiejszy coraz więcej technologi tam przedstawionych faktycznie istnieją. Są nawet już plany mieczy świetlnych z Star Wars... I Matrixa podrobią dosłownie ;)

billusher

Cytat: Astralius w Październik 22, 2013, 09:04:16 PM
Witajcie!

To moje pierwsze "starcie" z tym forum. Przeszedłem z forum oobe.pl i musze przyznać że moje pierwsze wrażenie jest bardzo pozytywne :)

Nie wiem czy tego typu wątek już postał, ale od niedawna zastanawia mnie pewna sprawa: wpływ różnych kolorowych obrazów jakie oglądamy (telewizja, kino, filmy, gry komputerowe, różne graficzne strony internetowe itd.) na OOBE, na nasze sny, czy choćby zdolność do wizualizacji czegokolwiek.
Zauważyłem u siebie coś takiego: za każdym razem gdy zagram na komputerze w jakąś wciągającą grę, toczy się ona dalej w moim śnie, mimo że ja nie chcę wcale o tym śnić! Oczywiście idąc dalej myślę że również niweczy to moje jakiekolwiek szanse na podróże poza ciałem.
Czy ktoś z was ma podobnie? Czy jest to jakaś ogólna zasada? a może warto odstawić na kilka dni oglądanie jakiegokolwiek ekranu by wyostrzyć percepcje? Ciekawi mnie wasze zdanie, piszcie!  ^-^

Znów sorry za odkop ;)
Interesuje się tzw zjawiskiem Tetris Effect, podobno jak się w czymś mocno zaangażujesz to może się to pojawić we śnie


Share via facebook Share via twitter


Share via facebook Share via twitter


Share via facebook Share via twitter

sklep ezoteryczny super produkty rozwojowe misy krysztalowe uzdrawianie strona autorska robert noble strona instytutu roberta noble strona instytutu roberta noble