LDki mam od dzieciństwa, OOBE od jakiś 9 miesięcy.
Gdy po raz pierwszy przeżyłam swoje OOBE, różnica jaką odczuwałam była OGROMNA.
Nawet przy dobrze dostrojonym LDku, to nadal tylko sen, zaś OOBE to coś więcej niż sen.
Spróbuje te róznicę wypisać po myślniku by wszystko było bardziej czytelne:
-Po pierwsze, w LDku świadomość uzyskujemy najczęściej w czasie snu. Albo przez to, że ktoś powie coś bezsensownego, jakaś sytuacja będzie niemożliwa więc automatycznie stwierdzimy ,,to nie może dziać się na prawdę, tak! To tylko sen!", bądź jeśli wykonamy TR. W OOBE zaś świadomość mamy już od samego początku, jeśli nie mamy zbyt dużo energii po jakimś czasie ją tracimy i tak jakby zasypiamy. Wówczas powoli przechodzimy do OSPUO, aż w końcu faza jest tak mocno w nim ulokowana że zwyczajnie wracamy do ciała.
-W OOBE wszelkie odczucia czuciowe, smakowe, słuchowe, są znacznie bardziej prawdziwe niż w LDku (nawet db dostrojonym). W OOBE, kiedy chwytamy się poręczy łóżka podczas wychodzenia, czujemy jakbyśmy wstawali na prawdę. W Ldkach mamy tylko takie odczucie, jednak jest ono bardzo dalekie od tego co czujemy w realu np. podczas chwytania poręczy. W OOBE często można się nabrać, i zacząć myśleć że to jednak świat fizyczny, gdyż odczucia jakie nam towarzyszą podczas tego stanu są niezmiernie realne. W LDku mamy wciąż świadomość że to sen, lub kończy się ona gdy za bardzo skupimy się na fabule snu.
-W OOBE rozmowa wygląda inaczej niż w LDkach. W LDkach jest to rozmowa tylko z własną podświadomością, lub jeśli jakaś istota wejdzie do naszego snu to z nią. W OOBE jednak znacznie częściej zdarza nam się rozmawiać z inteligentnymi istotami. By istota weszła do naszego snu, musi na prawdę tego chcieć i wykorzystać sporo swojej energii, zaś w OOBE ponieważ jest to astral, świat wielu wymiarów, gdzie żyją praktycznie wszystkie byty inteligentne, spotykamy je praktycznie co chwilę. Chyba że faza mocno wkracza w OSPUO, wtedy istoty jakie spotykamy mogą być stworzone przez nas.
-LDki dzieją się w naszej głowie, OOBE jest stanem połączonym z naszym umysłem jednak nie dzieje się w nim.
-W OOBE rozmowa jest najczęściej przeprowadzona telepatycznie, są to bardziej emocje i obrazy aniżeli dokładne słowa. Jest to jednak coś co podróżnik zauważa dopiero po pewnym czasie. Istoty z którymi rozmawiamy często poruszają ustami tak jak w LDkach, prawdopodobnie po to by przekaz był dla nas bardziej jasny, natomiast najczęściej wysyłają nam tylko swoje odczucia i emocje, które my ludzie przekształcamy w słowa, a żeby było to bardziej dla nas zrozumiałe. W Ldkach zaś rozmawiamy z naszą podświadomością, która bazuje bardziej na słowach werbalnych niż na odczuciach związanych z nimi.
-Przy rozmowie z istotą w LDku możemy mieć wrażenie że ta istota jest tempa, nieprawdziwa, niczym marionetka. W OOBE jeśli natrafimy na istotę inteligentną, czasem mamy wrażenie że ta osoba jest inteligentniejsza nawet od nas samych.
-Tak jak już wspomniała Sofia, sposób poruszania się jest także inny. W Ldku najczęściej biegamy, skaczemy, chodzimy lub latamy. W OOBE możemy robić to samo, jednak odczucia są troszkę inne. Gdy biegamy dzieje się to znacznie szybciej niż w LDku, mamy uczucie sunięcia po ziemi a nie wykonywaniu dokładnych kroków. Jest to związane z tym że tam poruszamy się ,,z prędkością myśli" a nie ,,prędkością kolejnych kroków". Chodzenie przypomina bardziej latanie choć nie zawsze zdajemy sobie z tego sprawę. Nie czujemy dokładnie wykonywanych kroków.
-W LDkach emocje są najczęściej łatwiejsze do opanowania. Gdy się boimy, nie od razu zamienia się to w panikę. W Astralu-świecie zbudowanym przez emocje i myśli, wystarczy jedynie mały impuls wywołujący strach by naglę zacząć odczuwać przerażenie. Szczęście już po dwóch sekundach jest dosłowną euforią, smutek zamienia się w depresyjne myśli, gdy nie potrafimy poradzić sobie z pewną sytuacją zaczynamy odczuwać bezsilność, która szybko nasuwa nam myśli ,,to już koniec, nic nie da się zrobić, teraz nie ma już nadziei".
-W OOBE znacznie trudniej jest wizualizować obiekty tudzież istoty. Mogłabym rzec nawet, że w niektórych fazach i wymiarach jest to wręcz niemożliwe. Dlatego np. gdy coś nas atakuje, wizualizacja noża może nie przynieść skutku o jakim myśleliśmy. Łatwiej będzie odgonić to coś energią miłości (korzystając z poprzedniego punktu, że z małej emocji możemy utworzyć burzę tego odczucia).
-W OOBE odczuwamy poszczególne identy osób. Czyli uczucia, emocje, taki jakby specyficzny zapach do jakiegoś bytu. Jest to coś trudnego do opisania. Każda z istot ma inny ident. W LDkach, jeśli rozmawiamy tylko z botem, bot nie posiada takiego identu.