Instytut Roberta Noble

Kącik kulinarny - keto

Zaczęty przez BartekP, Marzec 18, 2024, 10:26:06 PM

« Zęby | Jaki jest Twój ulubiony sport? »

nautiluz

Można powiedzieć że byłem wcześniej, tzn jadłem głównie warzywa nabialy orzechy odstawiając na trochę mięso.

Zauważyłem po ok roku - zmotywowało mnie - zęby oraz bóle w stawach i takie chroniczne zmęczenie.

Poszedłem po nitce do kłębka i wydedukowałem cukry.

Więc poczytałem jeszcze i postanowiłem je odstawić.

Co do karniwora to wiem że po prostu je się mięso i przetwory mięsne, ew jaja i nabiał.

Chodzi o tłuszcz który wątroba ma przerobić na glukozę wg potrzeb organizmu zamiast suplementować ją z zewnątrz w postaci cukrów w warzywach owocach czy słodyczach i wypiekach pszennych.

Dobre w tej diecie prócz tłustych mięs są też tzw podroby.

Jakie konkretnie badania polecasz i czego powinienem się dowiedzieć?

Pytałem głównie o te węglowodany czy można je suplementowac na początku np wejść w ketoze "powoli" czyli zamiast przechodzić od razu na mięso to przez jakiś czas stosować też węgle z zewnątrz. Czy tak jest lepiej wg praktykujących te dietę ale też w oparciu o wiedzę i doświadczenia. Ja póki co odpuściłem i przyglądam się sobie. Podejrzewam że odporność na zimno spadła ze względu na wypalanie tłuszczu który dotychczas trochę - choć w niewielkich ilościach 😅 - trochę chronił w takich sytuacjach.

Nie czepiam się też szczególnie keto optymalna czy karniwor - chodzi o to żeby było dobrze - naprawić i wzmocnić dziąsła i zęby, zachować wydajność organizmu którą zauważyłem, odzyskać sprężystość ciała i regenerację, którą zauważyłem że spada, ogółem przedłużyć życie w zdrowiu dla swojego ciała.

Miłek

#46
Dieta optymalna to odpowiedź na wszystkie Twoje pytania.

Jak chcesz to pożyczę Ci kilka książek na jej temat.

nautiluz

Które książki polecasz? Jeśli są dobre to chętnie je sobie kupię.

Chodzi o to żeby poznać metodę a nie sztywne wytyczne co dokładnie jeść- jak będę wiedział "z grubsza" I "na oko" ile jeść (proporcjonalnie) czego to super będę sobie tak próbował oscylowac wokół tego czego akurat woła ciało.

Mogę jeść tylko mięso ale czy to dobrze?

Pytanie było głównie o suplementacje węglami a tu się cała dyskusja rozpoczęła 😅

To które te książki i jakie badania, proszę o konkrety 🙏

Robert Noble

Cytat: nautiluz w Sierpień 17, 2024, 12:04:03 PMTo które te książki i jakie badania, proszę o konkrety 🙏

Drugi post w tym wątku :)

nautiluz

Dobra, kupiłem co było i widzę że węgle można jeść bez problemu więc idę zjeść pomidora z działki! I super że nie ma z tym problemu żeby konsumować węglowodany bo kocham warzywa i owoce :)

Miłek

Nauti nie można jeść węgli. Tylko 40-50 gram dziennie.

Mięso też nie jest wskazane. Raczej jajka i podroby. To jest główne źródło białka.

Na diecie optymalnej trzeba sztywno liczyć ilość tłuszczy, białka i cukru.

nautiluz

#51
Każdy pisze co innego, wychodzi na to, że trzeba jeść tłusto, ale wg własnego uznania, jeśli się chce wejść w stan ketozy.

Ja najlepiej się czułem mentalnie kiedy nie jadłem mięsa (ale ciało dostało w tyłek) a fizycznie wyglądałem i miałem "optymalną" wagę dla wzrostu (85kg przy 195cm) jak jadłem to, na co miałem ochotę, ale zdrowo.

W zasadzie nie jem w ogóle słodyczy. Nie używam cukru. Nie pije alkoholu ani nie pale tytoniu.

W Szwecji mieszkałem przez chwilę i jadłem wtedy chleb na prawdziwym zakwasie, prawdziwe masło eko, jaja eko, sery eko, rostbef, marchew, pomidory - eko. Jakieś owoce - eko.

Wszytko to dawało mi mega kopa i czułem się wyśmienicie. To jedzenie smakowało jak jedzenie a do tego było tanie i kupowałem je normalnie w markecie za grosze porównując zarobki.

Na śniadanie wrzucałem full English który robiłem samemu i było po prostu super. Miałem energię i siłę na cały dzień żeby zasuwać a w ciągu dnia zjadałem kanapki i było w sam raz.

Po prostu zdrowa, zbalansowana dieta - a przede wszystkim, ze zdrowych produktów.

Im więcej się temu przyglądam tym bardziej zaczynam zastanawiać się nad sensem takich diet i to że chodzi głównie o jakość I dostępność.

Jesteś w lesie I masz obok strumien/jezioro i flintę? Wrzucaj karniwora z tego co upolujesz i zlowisz.

Mieszkasz w tropikach? Jedz owoce i warzywa, mocno przyprawione.

Mieszkasz w klimacie umiarkowanym, masz do dyspozycji lokalne, ekologiczne uprawy? Wcinaj warzywa, mięso, owoce - ale najlepiej stąd, gdzie w danej chwili przebywasz.

To takie moje obserwacje, keto sreto - ma być zdrowo i ze smakiem.

Książki kwasniewskiego kupiłem, przyjadą po weekendzie. Co do badań również chętnie sie dowiem co proponujecie - badanie krwi czy co?

Pozdrawiam 👋😊

Miłek

Nie wystarczy jeść tłusto.
Jeśli się nie będziesz trzymał proporcji to zrobisz sobie kuku.

Przeczytaj książki to zrozumiesz o co chodzi. To nie jest tradycyjna dieta keto.

Już po miesiącu zrozumiesz dlaczego jest taka fajna.

I zobaczysz jak świadomość wzrasta.

nautiluz

Póki co zauważyłem też ze cukier = paplanina. Można przetransferować na energię ale jak zjem coś słodkiego np banana to (teraz po kilkudniowej przerwie) zauważam jak włącza się wewnętrzny dialog. Trudno to opanować ale jak się opanuje to... jest moc. Więc ja wiem. Coś za coś. Ale faktycznie - ograniczając węgle- jest ciszej :)

Miłek



Share via facebook Share via twitter

Share via facebook Share via twitter
sklep ezoteryczny super produkty rozwojowe misy krysztalowe uzdrawianie strona autorska robert noble strona instytutu roberta noble strona instytutu roberta noble