Wczoraj podczas naszej dyskusji na czacie padł pomysł, aby zrobić eksperyment w kierunku telepatii/jasnowidzenia. Każdy miał swoją wizję jak taki eksperyment powinien wyglądać. W tym wątku opiszę moją propozycję eksperymentu, natomiast jeżeli ktoś chciałby zaproponować coś innego to niech założy odpowiedni wątek z kolejnym numerem eksperymentu.
Dobrze by było gdybyśmy zakończyli najpierw jeden eksperyment, a dopiero wówczas przeszli do kolejnego.
Przejdźmy zatem do szczegółów:
Chowam do koperty zdjęcie. Waszym zadaniem jest zdobycie jak najbardziej szczegółowej informacji co zawiera zdjęcie.
Na odpowiedzi czekam do niedzieli 6 Października.
Prosiłbym o udzielanie odpowiedzi na priv. Proszę także o szczegółowe informacje na temat tego w jaki sposób próbowaliście dowiedzieć się co jest na zdjęciu. Czy poprzez podróż mentalną, sen, obe, wpatrywanie się w lustro, nawiązywanie ze mną mentalnego kontaktu, czy jeszcze coś innego. Każdy zrobi intuicyjnie pewnie to co będzie uważał za słuszne. Do 6 Października nadsyłajcie informacje. Nie ma tutaj limitu jednej odpowiedzi. Limitem jest tylko czas trwania eksperymentu.
Jeżeli to ma w czymkolwiek pomóc to koperta ze zdjęciem stoi u mnie w pokoju obok zegara.
I dlaczego to zdjęcie jest schowane w kopercie, może na początek zostaw je na wierzchu :D
Dla telepatii i jasnowidzenia nie ma znaczenia czy jest ukryty czy też nie.
No to jak nie ma różnicy, to niech stoi na wierzchu 8)
Cytat: zinka w Październik 02, 2013, 03:34:25 PM
I dlaczego to zdjęcie jest schowane w kopercie, może na początek zostaw je na wierzchu :D
Początkowo chciałem nakręcić filmik jak wkładam zdjęcie (od strony niewidocznej dla widza) a następnie zaklejam kopertę. Tak, aby wykluczyć sceptyczne podejrzenia innych, którzy pomyślą, że gdy już uzyskałem odpowiedzi to podmieniłem fotkę, aby ktoś trafił.
Jednak pomysł z zaklejaniem koperty na video i tak jest mało wiarygodny, bo musiałaby być odpowiednio znaczona i unikatowa, dlatego zrezygnowałem z tego dość szybko. Będziemy więc działać ufając sobie, że nikt nie oszukuje :) Nie jest to jakiś eksperyment poważny więc można go traktować jako zabawę ;) Pytanie czy podejście jak do zabawy da jakiekolwiek pozytywne rezultaty?
No właśnie wątpie żeby podejście jak do zabawy dało rezultaty... no ale nic nie jest wykluczone :) Może dobrze by było gdybyś dał fotkę miejsca gdzie położyłeś kopertę. Może to pomóc skupić się na namierzanym obiekcie w początkowej fazie takich eksperymentów. Dobrze by było też zamieszczać szkice jeśli ktoś takie robi i porównywać ze śledzonym obiektem. Czasami coś łatwiej szybko naszkicować niż opowiedzieć bo przy dłuższej próbie analizowania może włączać się podświadomość i "filtrować" informacje.
Ok wstawię za chwilę fotkę :) Napisałem, żeby każdy podszedł do tematu w sposób intuicyjny zgodnie z tym co podpowiada mu wnętrze. Metod jest wiele, a będziemy oceniać efekty. Zresztą lepiej będzie jak ktoś będzie przekonany w tym co robi :)
Fakt podejście jak do zabawy może być pomocne, jeśli traktuje się to poważnie :)
Załączam fotkę z zegarem i kopertą, która skrywa tajemnicze zdjęcie.
Eksperyment dobiegł końca, czas na podsumowanie wyników.
Załączam zdjęcie, które było wsadzone do koperty. Na zdjęciu znajduję się ja (Robert Noble), a w tle znajduje się budynek Poltegoru (obecnie nie istniejący). Zdjęcie to nie było wybrane przypadkowo, budynek ten jest mocno zapisany w mojej pamięci i posiadam do niego ogromny sentyment.
A oto wasze nadesłane odpowiedzi:
Świetlisty:
Kołacze mi się po głowie pewna taka wizja, że zdjęcie ukryte w kopercie przedstawia:
1) Trzymasz swoją maleńką córeczkę na rękach
2) Twoja żona trzyma Waszą maleńką córeczkę na rękach
3) Ukryte zdjęcie jest Waszym zdjęciem z dnia ślubu.
Iconka:
Fotka: Logo IRN
Sagle:
Probowalem podczas medytacji i nasilila mi sie mysl o tym ze na zdjeciu jest jakies zwierze, a konkretnie to mam dwie propozycje:
1. Kot
2. Pies
Zinka:
odnośnie eksperymentu, najpierw mi wyszło, że to : Whisky Johny walker
http://1-mmedia.frisco.pl/id,39072/h,360/w,360/
a potem mi wyszło, że to naczynie szklane w kształcie butelki ;D i teraz nie wiem, czy pełne czy puste
arhtur_77:
Przyszły mi do głowy odcienie brązu- jaśniejsze, ciemniejsze. Potem pomyślałem że to może coś z futrem, futrzane. Ostatecznie mój umysł zinterpretował obraz jako psa o brązowej sierści. Być może na tle trawy (zielony kolor w tle). Dodatkowo jeszcze przebłysk kolorowego zachodu słońca ale nie wiem czy związany z obrazem psa :) To na tyle :) Beż żadnej techniki- tylko przebłysk podczas rozmowy którego uczepił się mój umysł gdy zaczynałem później myśleć o eksperymencie
Sofia:
wypiszę co było najbardziej znamienne w tych snach:
- oglądałam czarno białe zdjęcie wykonane apratem analogowym, stare, przedstawiające kobietę i mężczyznę w samochodzie, potem zdjęcie zrobiło się pod wpływem filtra czerwono-pomarańczowe coś ala sepia.
-kot
-pies
-plantacja marihuany :D
-mieszkanie na poddaszu
Do Bong:
"Pomyślałem, że może to być zdjęcie Twojej córki"
Ogólnie efekt telepatii/jasnowidzenia nie wystąpił. Nikt nie podał zadowalającej odpowiedzi. Szkoda, że tak mało pisaliście na temat procedury pozyskiwania informacji. Droga zgadywania rzadko kiedy jest trafna :/ Gdyby były robione szkice, z pewnością Zinka byłaby najbliżej. Butelka alkoholu bardzo przypomina kształtem wieżowiec. Kolorystyka też w miarę podobna ;) Artur trafnie określił kolory budynku (różne odcienie brązu).
Ciekawe jest to, że powielały się odpowiedzi takie jak pies oraz moja córka. Niestety na zdjęciu nie było ani psa, ani córki.
Pies zapewne był w budynku :)... A poważnie, bardzo ciekawe... Najpierw miałem przebłysk kolorów, potem przyszło mi na myśl coś futrzanego - podejrzewam że mój umysł tak zinterpretował czapkę Roberta ciepło=futerko a potem połączył to z brązowymi kolorami więc zapewne jakiś zwierzak z takim futerkiem. Ostatecznie wyszedł pies:) Drugi przebłysk zachodu słońca- tez zapewne połączenie kolorów budynku z niebem w tle. Tak właśnie działa niewyćwiczony umysł ze podświadomość podsyła nam obrazki zastępcze :) No ale trening czyni mistrza :)... No i ten często pojawiający się pies. Podejrzewam że to właśnie czapka z pierwszego planu (ciepło) z odcieniami brązu. Ale jak na pierwszy raz moze być :)
Heh to zabawne, jak tylko przeczytałam o eksperymencie od razu wpadło mi na myśl, ze Ty będziesz na zdjęciu, ale stwierdziłam, że to zbyt oczywiste i chyba wymyślisz coś trudniejszego, żeby zabawa była bardziej ciekawa.
A tu proszę, pierwsze wrażenie jednak mnie nie oszukało :)
Swoją drogą uważam, że to nie powinno być twoje zdjęcie bo pewnie choć sporo osób miało taką myśl, zignorowało ją, gdyż wydało się to zbyt łatwe i trywialne i właściwie nie wymagało żadnego wysiłku ani jasnowidzenia wpaść na taki pomysł.
Następnym razem czekam na coś trudnego :)
Ciekawa też interpretacja Zinki- wysoki budynek=długa smukła brązowa butelka (tylko skąd skojarzenie z butelką ha ha)
Sophia- kolory sepi+ zwierzaki+mieszkanie na poddaszu (wysoki budynek)
Seagle-pies (ciepłe ubranie+kolory)
Uważam że jak na pierwszy raz to odpowiedzi były dość ciekawe :)
no extra, ten budynek rzeczywiscie przypomina kwadratową brązową butelkę, a dlaczego akurat Jony, no bo impreza miała być ;)
ja mogę to inaczej zinterpretować, jest budynek brązowy(wieżowiec szklany) i Robert jako czarny pasek na tle wieżowca :P
(https://forum.instytutnoble.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fcavist.pl%2Fuser%2Fimages%2FJohnnie%2520Walker%2520Black%2520Label%25200%2C7%252012%2520YO.jpg&hash=08d08fad68c246b32594d252030d638d4dd15319)
czyli się zgadza :P
a druga interpretacja, postać Roberta, też przypomina zarysem butelkę ;D
i jeszcze to zdanie :
a w tle znajduje się budynek Poltegoru (obecnie nie istniejący)
i moje :
że to naczynie szklane w kształcie butelki, teraz nie wiem, czy pełne czy puste
no jak się nie udał jak się udał :P
tak myślę skąd wam się ten pies wziął, i chyba rzeczywiście z tego koloru brązowego, bo psy przeważnie mają takie odcienie brązu ;D
Symbolika pustej butelki rzeczywiście bardzo mocno kojarzy się z faktem, że budynku już nie ma. To bardzo ciekawa informacja.
W eksperymentach ESP bardzo często wypisuje się różne skojarzenia dotyczące samych obiektów np.: miękkie, ciepłe, zimne szklane, małe, duże, wilgotne itd. W ten sposób łatwiej o trafienia ;)
Właśnie mi się przypomniało, Robert pisałeś, że miałeś psa ale już go nie masz, czy to zdjęcie było robione jak miałeś psa, czy jak już go nie miałeś?
W momencie kiedy miałem robione zdjęcie pies żył i miał się dobrze :) Był w całkiem dobrej kondycji. Ale szukamy informacji na zdjęciu, a to zupełnie inna kategoria.
Widać nie odbierali zawartości zdjęcia, tylko zawartość twoich myśli o psie. ;D
a jaki kolor miał ten pies, jak wyglądał?
Celem eksperymentu było odebranie moich myśli na temat tego co znajduje się na zdjęciu. Jestem ciekaw kto z uczestników świadomie robił coś w tym kierunku. Jestem pewien, że moje myśli w czasie kiedy miałem robione zdjęcie nie dotyczyły mojego psa.
Ale dla ciekawostki powiem, że był to mały kundelek o maści: czarny podpalany, z pięknym białym krawatem.
W tym przypadku raczej wszyscy skupili się na zawartosci koperty a nie na Twoich myślach. Dlatego właśnie bardziej był to eksperyment z zakresu jasnowidzenia/prekognicji.
Tak masz rację Artur :) Właśnie taki zakres obejmowało to doświadczenie. Ale jak już wspomniałem metod na uzyskanie informacji jest kilka, między innymi łączność telepatyczna z osobą, która wie co jest na zdjęciu, a niekoniecznie łączność z samym zdjęciem :)
Kochani,eksperyment piękny-ale, naginanie prze różnistych,demagogicznych teorii,-pyszne-moc w tych wypowiedziach, po prostu mnie nokautuje i wyrywa z butów.Szkoda że to tylko 0 trafień. :( Nie naciągajmy gumy od majtek-bo nie na tym polegają tego typu doświadczenia. to moje osobiste zdanie, które z góry potępiam.
Przepraszam że Wam nie słodzę -ale cierpię na chroniczny brak wazeliny. :(kubeł zimnej wody wg. Makarenki jest dobrą metodą która prowadzi do celu ;D ) i nie ma wpływu na ezoterykę .(świat istot nie materialnych,duchów,planu astralnego,jażni, kolejnych etapów{bram śnienia}w OObe czy LD.)
Każdy wyraża swoją opinię, niektórzy widzieli w tym eksperymencie coś co ich zaciekawiło. Osobiście nie lubię naciąganych teorii, ale wiem jak działa umysł, wiem, że istnieje coś takiego jak symbolika i określona interpretacja. Trudno jest, aby po pierwszym eksperymencie umieć ją odczytywać ;)
Mnie najbardziej urzekła wizja Zinki, Butelka napełniona i pusta. Kształtem ewidentnie przypomina budynek, a to, że pusta pusta, no cóż - budynek już nie istnieje...
Zastanawiam się jak można patrzeć na zdjęcie budynku i zobaczyć, że on już tam nie stoi. Symbolika pustej butelki jest ewidentna. Yogi pamiętaj. że celem eksperymentu była nie tylko próba uzyskania konkretnych trafień, ale też wspólna zabawa.
Jasne że wszystkie "wyjaśnienia" to tylko nasze teorie :) Nie ma się czego spodziewać po pierwszej próbie zrobionej w sumie w formie zabawy. A że umysł posługuje się często symbolami to fakt.
Oczywiście, że umysł posługuje się symboliką <ok>