Temat może znany, dziwię się że nieporuszony na tutejszym forum
Może kontrowersyjny ale- coś działa.
W moczu zawarte jest dużo minerałów, hormonów.
Ogólnie, dobre siku nie jest złe.
Pomaga w wyostrzeniu świadomości- chociażby zawarty tam testosteron - u mężczyzn, nie wiem, jak u kobiet.
Najlepiej z rana, i pić to "ze środka" czyli trochę wysikać, nalać do butelki, naczynia po czym resztę oddać w wybrane miejsce utylizacji.
Pić póki ciepły ;D
Po smaku można też zweryfikować w jakiej kondycji jest organizm- czy nie przekwaszony przesolony itd.
Jasne że dobrze ogółem jest być zdrowym- gdy stosujemy jakieś oczyszczanie lub cos nam dolega i w moczu wydalamy w dużych ilościach toksyny to można sobie zrobić wówczas przerwę z piciem.
Nautiluz czyli mam rozumieć, że Ty to sprawdziłeś na sobie w praktyce? Piłeś czy pijesz poranny mocz tak? Jestem przekonany, że wyostrza świadomość w momencie kiedy robimy łyka :)
Tak, i przy głodówkach też- można (zamknąć cykl) i się zdziwić na przykład jak wiele/niewiele nam potrzeba - tj ile mamy w sobie, już :) pozdrawiam!
Spora część społeczeństwa wypija mniej wody niż jest to dla zdrowia zalecane.
Zbilansowana dieta, sen i spożywanie odpowiedniej ilości wody sądzę, że jeszcze lepiej działa.
Zdrowe nerki i wątroba oczyszczają organizm. Spożywanie produktów przemiany materii (tego co nasz organizm wydala bo nie jest potrzebne) nie wydaje mi się rozsądne
Pytanie do czego nie jest potrzebne i kiedy i kto/(co) decyduje co jest potrzebne do czego. :D
Ale masz rację, trudno się z tobą nie zgodzić :)