Witajcie,
ostatnio natrafiłem na bardzo ciekawy filmik na youtube na temat symulacji rzeczywistości. Nie wiem jak bardzo autor był świadomy tego co stworzył nie mniej jednak z własnego doświadczenia mogę potwierdzić, że jest dokładnie tak jak to przedstawił. Rzeczywistość którą uznajemy za realną tak naprawdę nią nie jest, a wszystko bardziej przypomina grę komputerową :) No cóż, pytanie co z tym dalej zrobimy :)
Sami obejrzyjcie i powiedzcie co o tym myślicie.
Robercie wiemy oboje to z własnego doświadczenia, ze z tym nic nie można zrobić :D bo wszystko jest takie jakie być powinno i tak wszyscy trafimy do Źródła :D ( w sumie nim jestesmy przez cały czas :D ) ale jestem ciekawa co mają do powiedzenia inni forumowicze na temat tego filmiku :)
Tak ogromną zaletą tego filmu jest to, że przedstawione w nim rozumowanie powinno przekonać część osób z racjonalnym podejściem do życia. Nawet jeśli nie mają bezpośrednio wglądu w te wiedzę to i tak powinni chociaż rozważyć pewne możliwości :) Pytanie w którą stronę pójdzie po rozważeniu... moralną czy tą drugą.
Rzeczywistość jest iluzją jak nasze własne istnienie, jedynym sposobem na dotknięcie absolutu jest praktyka wewnętrznej ciszy. Nie mamy w normalności innego sposobu na odnalezienie odpowiedzi na to czym jestesmy I czym jest wszystko z czego składa się świat. Medytacja głębi, tej otchłani pomiędzy myślami jest jedynym sposobem na dotarcie do naszej prawdziwej jażni, która jest jak bezkresne niebo a chmury pojawiające się na nim nie definiują czym owe niebo naprawde jest.
Uwielbiam autora tego filmu ;) Stworzył też bardzo ciekawy film na temat nie prawdziwych informacji na świecie, tego że w sumie nasz świat przesycony jest kłamstwem w wyniku którego ludzie tworzą sobie kompletnie mylne światopoglądy (no bo w internecie można napisać wszystko i niekoniecznie to jest prawdą). Sam film także myślę prawdziwy, niestety dzisiejszy świat jest iluzją, opiera się na pieniądzach które także są iluzjonistyczne... ach szkoda gadać.