... Nie wiem, jak zacząć, więc po prostu zacznę pisać i możliwe, że wraz z dodawaniem nowego contentu wszystko się z czasem ułoży w jakąś spójną całość...
Od dziecka czułem więź z naturą, ale życie prowadziło mnie w zupełnie innych kierunkach. Poznałem smak i zapach dużej metropolii, liznąłem sporo technologii, poczułem prędkość dzięki obecności głośnej, ale na swój sposób przyjemnej w odbiorze motoryzacji, dostrzegłem zalety i wady edukacji wyższej, poznałem niektóre zasady pracy w korporacji i założyłem rodzinę.
Mam wrażenie, że ta więź z naturą, która przez dłuższy czas była przykryta fascynacją i chęcią poznania współczesnego świata w końcu przebija się przez różnego rodzaju filtry i zaczyna ze mnie wyrastać.
Obecnie jestem na etapie bacznego obserwowania tego, co dzieje się dookoła nas, gdyż odnoszę wrażenie, że matka natura stale próbuje się z nami komunikować. Poza tym przychodzi mi do głowy wiele ciekawych rzeczy, którymi będę się z wami dzielił, gdy będę na to gotowy. Zaczynam również poznawać symbolikę duchową związaną z naturą, ponieważ ten temat wydaje mi się niezwykle istotny i ekscytujący. Jeśli ktoś odczuje potrzebę napisania czegokolwiek w tym temacie to będę przeszczęśliwy ^-^ Serdecznie zapraszam do dyskusji!
Załączam fotke sprzed tygodnia prezentującą tajemnice lasu
(https://i.ibb.co/jfqzVnz/20240226-084401.jpg) (https://ibb.co/c3Rwb4w)
Im bliżej jestem natury tym większa więź zauważam między jej składnikami, łatwiej się też wyciszyć i zacząć postrzegać to, co łatwo umyka w zgiełku. Dobrze ten stan umieć jednak opanować i przenieść/dostrzec w każdych warunkach - czy to środek ruchliwej ulicy czy skąpana słońcem leśna polana. Ciekawe, jak wiele potrzebowałeś doświadczyć, i po co.